Bieg 7 Dolin: Marcin Świerc broni tytuł Mistrza Polski w górskim ultra! [ZDJĘCIA]

 

Bieg 7 Dolin: Marcin Świerc broni tytuł Mistrza Polski w górskim ultra! [ZDJĘCIA]


Opublikowane w sob., 12/09/2015 - 14:00

Marcin Świerc po raz kolejny zwycięzcą Biegu Siedmiu Dolin 6 PZU Festiwalu biegowego.  Przed startem mówił, że ma dwa cele: ukończyć bieg i zrobić to na jak najlepszym miejscu. Niewątpliwie bieg ukończył i zrobił to jako pierwszy ze sporą przewagą nad rywalami.

- Obroniłem tytuł mistrza Polski i to jest dla mnie ważne, a przy okazji wygrałem, więc nie mogę się nie cieszyć. Teraz czekam na wyniki moich zawodników, bo kilku ich tutaj biegnie. Mój czas mógłby być lepszy, ale start w Krynicy nie był moim celem. Był nim Puchar Świata.  I na razie jestem czwartym zawodnikiem pucharu- powiedział zwycięzca B7D 2015.

Na mecie czekała na niego z gratulacjami Magda Łączak, która sama musiała zrezygnować z rywalizacji. Jej obawy się potwierdziły i kontuzjowana kostka dała o sobie znać już na wczesnym etapie biegu.

- Niestety bagatelizowanie kontuzji nie działa. Chyba po prostu nie da się biegać ze zwichniętą kostką, ale ja po prostu chciałam tu być.  Kontuzja dała o sobie znać bardzo szybko. Bałam się, że skończy się czymś poważnym i już na 20 kilometrze wiedziałam, że nie będę mogła biec dalej. Doturlałam się do Rytra. Mimo wszystko cieszę się, że spróbowałam. Inaczej bym się zastanawiała, co by było, gdybym wystartowała - powiedziała nam Magda Łączak.

Chociaż zwycięstwo Marcina Świerca było spektakularne, to jednak największą bohaterką biegu jest Ewa Majer, która zajęła trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej.

- W zeszłym roku wyeliminowała  mnie kontuzja, której nabawiłam się dwa dni przed biegiem. Tym razem było łatwiej, chociaż obawy też były, bo do startu przygotowywałam się zaledwie miesiąc. Treningi były mocne. Mam przesiloną całą lewą nogę. O biegu mogę powiedzieć, że bolało. Jestem zszokowana, że zajęłam tak wysokie miejsce. Biegłam bez zegarka i nie kontrolowałam czasu. Nie zastanawiałam się, jak się to skończy na mecie- powiedziała nam Ewa Majer. A skończyło się rewelacyjnym czasem 9:41:52.

IB

Polecamy również:


Cofnij
Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce