Bieganie po słowacku w.... Krynicy. "jest w czym wybierać"

 

Bieganie po słowacku w.... Krynicy. "jest w czym wybierać"


Opublikowane w śr., 09/09/2015 - 09:04

Dla większości Polaków imprezy biegowe na Słowacji są zupełnie nieznane. Wiemy, że jest maraton w Bratysławie, a przede wszystkim w Koszycach, ale na tym z reguły nasza wiedza się kończy. Częściej niż do naszych południowych sąsiadów jedziemy startować do Niemiec, czy na południe Europy? Czy słusznie pomijamy Słowację?

Martin Urbaník i Peter Pala będą naszymi przewodnikami po słowackich trasach biegowych. Pierwszy jest pomysłodawcą i organizatorem zawodów ultra STEFANIK TRAIL w Małych Karpatach, drugi odpowiada za Volkswagen Slovakia Oravaman - jeden z najtrudniejszych i najpiękniejszych triathlonów w Europie. Obaj spotkają się w sobotę o godz. 14.00 w Krynicy z uczestnikami Forum Sport Zdrowie Pieniądze.

W Polsce bieganie stało bardzo modne. Ten sport uprawia w naszym kraju już kilka milionów osób. W ciągu roku organizowanych jest blisko 3 tys. imprez biegowych. Jak to wygląda na Słowacji?

Martin Urbanik (na zdjęciu): Wow, co za liczby, gratuluję! Na Słowacji trend jest taki sam, ale mamy tylko 5,4 mln obywateli. Z drugiej strony słyszałem, że maraton w Bratysławie ma największą liczbę biegaczy przypadającą na jednego mieszkańca. Tak, więc tendencja cały czas jest wzrostowa. Pytanie brzmi, gdzie jest szczyt naszych możliwości.

Czy biegaliście kiedyś w Polsce. Jakie są Wasze wrażenia? Dostrzegacie jakieś różnice między zawodami w obu krajach?

Peter Pala: Muszę się przyznać, że choć mieszkam blisko Polski i często jeżdżę rowerem wokół Zakopanego to jeszcze nie biegałem w Waszym kraju. Powinienem to jednak szybko nadrobić. Może w przyszłym roku na Festiwal w Krynicy? Na razie dwukrotnie startowałem w triathlonie na zawodach koło Nowego Targu.

Martin Urbanik: Niestety również nie miałem okazji sprawdzić się w Polsce. Ale planuję wystartować w Biegu Granią Tatr. Wydaje się, że to trudny technicznie bieg, z ograniczoną liczbą punktów wsparcia.

Wielu biegaczy w Polsce zna najstarszy maraton w Europie – w Koszycach. Jakie są inne znane i ważne zawody biegowe na Słowacji?

Peter Pala: Obok Koszyc drugim naszym największym maratonem jest ten organizowany pod koniec marca w Bratysławie. Warto wspomnieć też o fajnym biegu w Rajcu (Rajecký maraton) i bardzo popularnym maratonie w sercu Europy Środkowej, czyli w Bańskiej Bystrzycy. Na Słowacji bardzo popularne są też nocne biegi w wielkich miastach, zawody górskie i absolutnie fenomenalny Spartan Race. W ciągu ostatnich 3 lat do grupy dużych zawodów dołączyły również dwie nowe imprezy. Jedną z nich jest 345 km wyścig Od Tatr do Dunaju, a drugą liczący 140 km „STEFANIK TRAIL”. Oba mają niesamowitą atmosferę i w oryginalny sposób promują Słowację.

Martin Urbanik: Jeśli chodzi o biegi górskie, to jest ich dużo i są one bardzo różnorodne. Dla ludzi, którzy lubią zawody ekstremalne w głębokim śniegu proponuję na początku marca Kysucką 100. Tych, co myślą o bardzo technicznych zawodach, podczas których można się czegoś dowiedzieć o historii Słowacji, a przy okazji zdobyć 4 punkty do UTMB zachęcam w pierwszej połowie czerwca do startu w „STEFANIK TRAIL-u”.

Jeszcze trudniejsza, z dużą ilością przewyższeń jest odbywająca się na początku lipca „Malofatranská 100”. Pasjonująco zapowiada się też startująca w przyszłym roku „Nízkotatranská stíhačka“. Ten bieg, którego trasa prowadzić będzie przez Tatry Niskie będzie dużym wyzwaniem. Wystartuje w nim tylko 50 zespołów, a w połowie dystansu zostanie wyeliminowanych 25 najsłabszych.

Zainteresowanych szczegółowymi informacjami na temat słowackich zawodów ultra zachęcam do odwiedzenia strony www.svk-ultratrail.sk/slovenska-scena.

Ile osób startuje średnio w zawodach na Słowacji?

Peter Pala: Podczas maratonów w Koszycach i Bratysławie startuje we wszystkich konkurencjach ok 9-10 tys. osób. Na innych zawodach w stolicy Słowacji jest to od 300 do 3000 biegaczy. W środkowej części kraju jest gorzej. Tu frekwencja sięga od 50 do 200, góra 500 osób.

Jak oceniacie organizację imprez biegowych w Waszym kraju?

Peter Pala: Miałem okazję startować w różnych zawodach na Słowacji. Wydaje mi się, że większość z nich jest dobrze zorganizowana. Można znaleźć małe wiejskie biegi na 50-100 osób, gdzie na mecie dostaje się gulasz czy kiełbasę z grilla. Ale są też wielkie wydarzenia dla ponad 1000 biegaczy z programem kulturalnym, zajęciami dla dzieci i muzyką na żywo. Każdy znajdzie coś dla siebie

Martin Urbanik: Rynek biegów na Słowacji jest bardzo różnorodny. Dlatego radzę, by zawodnicy sprawdzili np. w mediach społecznościowych jak dane zawody były oceniane w przeszłości.

Ile kosztuje pakiet startowy na zawodach na Słowacji?

Peter Pala: Aby zapisać się na małe zawody trzeba zapłacić od 2 do 10 euro. Jednak koszt większości imprez sięga od 10 do 20 euro. Za to może dostać dobry posiłek na mecie, a także czasami miły prezent w postaci np. koszulki. Za maraton, czy zawodu ultra płaci się więcej niż 20 euro.

Czy Słowacja ma jakiś znanych, utytułowanych biegaczy ultra?

Martin Urbanik: Na razie nie mamy się czym pochwalić. Wierzę jednak, że w przyszłości może to zmienić Rjchard Zvolanek. Wydaje mi się, że to jest facet ambitny wiedzący czego chce. A tak na marginesie uwielbia on startować w Polsce. Musicie go w przyszły roku zaprosić do Krynicy.

O czym będziecie opowiadać podczas Forum Sport-Zdrowie-Pieniądze

Martin Urbanik: Chciałbym opowiedzieć o wyjątkowej imprezie jaką jest moim zdaniem STEFANIK TRAIL oraz przekazać kilka informacji o słowackiej scenie ultra.

Peter Pala: Ja z kolei będę mówić o „Volkswagen Slovakia Oravaman”. To są zawody triathlonowe, które organizuję od 2010 roku. Chciałbym przy okazji coś więcej opowiedzieć o mojej ukochanej dyscyplinie sportu. Nie jest ona łatwa i zajmuje dużo czasu, ale naprawdę warto ją uprawiać.

MGEL.

Projekt realizowany przy współudziale środków finansowych Funduszu Wyszehradzkiego:

Festiwalowy półmaraton wyszehradzki – The Visegrad Run. Polska vs. Słowacja w Krynicy!

Polecamy również:


Cofnij
Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce