HMŚ dzień I: Dibaba i niespodziew(ANA) pozycja lidera klasyfikacji medalowej

 

HMŚ dzień I: Dibaba i niespodziew(ANA) pozycja lidera klasyfikacji medalowej


Opublikowane w pt., 02/03/2018 - 00:43

Po pierwszym dniu 17. Halowych Mistrzostw Świata w Birmingham na czele klasyfikacji medalowej znalazła się reprezentacja... Autoryzowanych Neutralnych Sportowców (ANA). Polacy na swoje zdobycze muszą jeszcze poczekać.

W jedynym czwartkowym finale rozegranym na bieżni emocji nie zabrakło. W biegu na 3000 m pań złoto z Portland obroniła Genzebe Dibaba. Etiopka rozpoczęła bieg spokojnie, utrzymując się z tyłu licznej stawki. Obok niej podążała, jakby pilnując faworytki, Holenderka Sifan Hassan - halowa mistrzyni świata w biegu na 1500 m sprzed dwóch lat. W tym czasie tempo grupie nadawała nadzieja gospodarzy Brytyjka Laura Muir - halowa mistrzyni Europy w biegu na 1500 m i 3000 m z Belgradu.

Po chwili na czoło wyszła Niemka Konstanze Klosterhalfen, która piastowała tę funkcją przez kilka rund. Za nią pojawiła się nagle Dibaba i sprytnie wykorzystywała prowadzenie młodej zawodniczki. Wreszcie, na ok. 1000 metrów przed metą Etiopka sama podkręciła tempo i odskoczyła od rywalek na kilka metrów. Za jej plecami trwała zacięta walka o kolejne lokaty. Hassan i Muir mijały takie zawodniczki jak Kenijka Hellen Obiri - wicemistrzyni olimpijska w biegu na 5000 m, czy wspomniana Klosterhalfen.

Wygrała Genzebe Dibaba z czasem 8:45.05. Srebro zdobyła Sifan Hassan z czasem 8:45.68. Brąz przypadł faworytce gospodarzy Laurze Muir, która uzyskała rezultat 8:45.78. Holenderka i Brytyjka uzyskały najlepszy wynik w sezonie, ale zdaniem obserwatorów ta pierwsza zabiegała drogę rywalce i była to podstawa do złożenia protestu.

W skoku wzwyż mężczyzn liczyliśmy na dobry występ Sylwestra Bednarka. Ostatecznie Polak zajął piąte miejsce, uzyskując wysokość 2.25 m. Złoto niespodziewanie, pozostawiając w pokonanym polu Katarczyka Barshima zdobył Rosjanin startujący pod neutralną flagą - Danil Lysenko, który poprzeczkę zawiesił na 2.36 m.

Wśród pań wygrała faworytka Mariya Lasitskene, z wynikiem 2.01 m. Zawodniczka chciała też poprawić rekord mistrzostw świata atakując wysokość 2.07 m, ale bez powodzenia.

Reprezentanci Sbornej stając na podium nie usłyszą hymnu swojego kraju, tylko hymn IAAF. W sumie do startu w Halowych Mistrzostwach Świata dopuszczono 18 Rosjan, którzy wystąpią pod flagą Autoryzowanych Neutralnych Sportowców.

RZ


Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce