Ojciec prać, czyli jak czyścić odzież sportową. Podpowiadamy

 

Ojciec prać, czyli jak czyścić odzież sportową. Podpowiadamy


Opublikowane w pt., 05/12/2014 - 16:19

Jak prać odzież sportową? Należy używać proszku czy płynu? Czy buty do biegania zniszczymy, kiedy wrzucimy je do pralki i co się z nimi stanie, jeśli je wysuszymy? Oto nasz poradnik, jak konserwować nasze startówki, koszulki i spodenki biegowe, by służyły nam jak najdłużej.

Dla wielu biegaczy kończy się właśnie okres roztrenowania. Aby bić rekordy w zbliżającym się sezonie trzeba się teraz wziąć ostro do roboty. To oznacza treningi 4-5 razy w tygodniu i hektolitry potu wylane podczas podbiegów, interwałów czy rytmów.

Zrezygnujmy z wirowania

Niestety wielu biegaczy po powrocie do domu nie myśli o tym, by od razu zająć się przemoczoną koszulką i ubłoconymi butami. A to błąd. Ubranie sportowe należy prać tak szybko po użyciu, jak jest to możliwe. Im szybciej to zrobimy, tym większe szanse na pozbycie się plam z ziemi i trawy oraz nieprzyjemnego zapachu potu. Tak więc nie zostawiajmy mokrych i brudnych ubrań w torbach oraz zadbajmy o to, by nie zaschło błoto na butach. To ułatwi konserwację i przedłuży żywotność odzieży.

Pojawia się teraz pytanie jak prać: ręcznie czy mechanicznie? Oczywiste jest, że pralka bardziej zużywa odzież, ale trudno sobie wyobrazić, by biegacz dzień w dzień używał miski z wodą i szorował przepocone spodenki.

Jeśli więc decydujemy się na pranie automatyczne, pamiętajmy o podstawowych zasadach.

– Po pierwsze nie wolno nastawiać temperatury wyższej niż ta wskazana na metce. To najczęściej 30-40 stopni Celsjusza – mówi Marzena Szczygieł, która w Nowym Sączu prowadzi sklep MAKS ze środkami chemicznym przeznaczonymi m.in. do konserwacji odzieży sportowej. – Dzięki temu ubrania zachowają swoje właściwości i kolor.

Po drugie – z podobnych powodów – zrezygnujmy z wirowania i suszarki.

W końcu zainwestujmy w płyn do prania (najlepiej specjalnie przeznaczony do odzieży sportowej). – Są one bardzo delikatne, zawierają składnik zarówno utrwalający kolor jak i usuwający trudne zabrudzenia oraz specjalną formułę z neutralizatorem zapachów. Dodatkowo płyn w przeciwieństwie do proszku nie narusza delikatnej struktury membranowej odzieży termoaktywnej – mówi Marzena Szczygieł.

Z butami jest z psem

A co robić z butami? Czy rzeczywiście wrzucanie ich do pralki to zbrodnia? – Wychodzę z założenia, że z butami jest jak z psem należy prać je tylko w sytuacji ekstremalnej – mówi Jan Goleń ze sklepu dla biegaczy ERGO, a w weekendy zapalony ultras i Ambasador Festiwalu Biegowego.

Pamiętajmy, że buty do bieganie służą nam właśnie do biegania. To naturalne, że nie są one wizytowe i bywają nieświeże. Nie znaczy to jednak, że w ogóle nie powinniśmy ich konserwować. – Podstawa to letnia woda, micha i szczotka – mówi Jan Goleń. – Zapomnijmy o pralkach – zaznacza. – Wszyscy znani producenci obuwia do biegania przestrzegają przed tym twierdząc, że może to wpływać negatywnie na miejsca klejenia buta. Jeśli będziemy więc składać reklamację i okaże się, że praliśmy nasze buty w pralce, możemy zapomnieć o wygranej.

Co więc robić? Jeśli nie ma takiej konieczności nie wkładajmy butów pod kran. Najpierw szczotkowanie na sucho, dopiero potem zabierajmy się za pranie. I unikajmy suszarki. – Mojemu koledze skurczyły się przez to buty o jeden rozmiar – twierdzi przedstawiciel sklepu ERGO.

Bezpiecznie jest – podobnie jak koszulki lub spodenki – położyć buty po praniu w suchym i przewiewnym miejscu. Dzięki temu sprzęt w sposób naturalny wyschnie, a w konsekwencji posłuży nam do końca sezonu.

MGEL

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce