Na bieżni unikaj zewnętrznego pasa

 

Na bieżni unikaj zewnętrznego pasa


Opublikowane w ndz., 21/12/2014 - 11:50

Bieganie na bieżni jest bardzo przyjemną metodą treningową. Nawierzchnia jest równa, płaska, łatwo jest zmierzyć przebyty dystans, jest blisko do szatni, nie trzeba więc biegać z plecakiem czy bidonem jak w terenie. Zalet jest wiele, ale jest jeden haczyk. Mały, ale zawsze warto o nim pamiętać.

Nawierzchnia tartanowa się zużywa i to dość szybko. Po pierwsze mogą się odrywać małe kawałki gumy, a po drugie może się ona uklepać. Najczęściej dzieje się to na wewnętrznym pasie, a więc tym najczęściej użytkowanym przez biegaczy. Jakie ma to przełożenie dla trenujących? 

Jeżeli ktoś nie biega w kolcach (głównych winnych zużywania się tartanu), może się bardziej ślizgać jeżeli jest mokro. Wtedy trzeba być bardziej skoncentrowanym, żeby nie zaliczyć wywrotki. 

Zużyta nawierzchnia również inaczej oddaje energię. Im staje się twardsza tym bardziej przypomina beton - gorzej się na niej wybija, a poza tym nie daje takiego odbicia.

Jest jednak metoda, by tego uniknąć. Wystarczy biegać na środkowych pasach. Różnica dystansu na jednym pokonanym okrążeniu będzie niewielka, ale będziemy mieli do dyspozycji idealną nawierzchnię.

Niezależnie od stanu nawierzchni, są pory roku kiedy na bieganie na stadionie trzeba należycie uważać. Obecnie tartany są najczęściej mokre i nie zapewniają takiego trzymania jak gdy jest sucho. Najlepiej w takiej sytuacji korzystać z obuwia z wyraźnym bieżnikiem, oczywiście żeby uniknąć wywrócenia się i ewentualnej kontuzji.

ŁZ

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce