Bieg Morsa w Sulejowie: Więcej chętnych do...

 

Bieg Morsa w Sulejowie: Więcej chętnych do...


Opublikowane w wt., 26/01/2016 - 09:06

Kajakarze w zimę - z wiadomych względów - nie pływają po zamarzniętych rzekach i zbiornikach wodnych. Ale ponieważ wielu z nich jest morsami, pomysł Michała Kurpiosa - jednego członków Klubu Kajakowego AMBER z Tomaszowa Mazowieckiego nie tylko chwycił ale okazał się wręcz fantastyczny. Zachwycił się nim nawet sam Burmistrza Sulejowa, obejmując wydarzenie swoim patronatem.

Oczywiście nie mogło być inaczej – bieg, a po biegu wspólne morsowanie dla chętnych biegaczy. I nie tylko biegaczy.

Bieg na dystansie ok. 2,3 km. Początkowo obliczony na limit 50 uczestników, z powodu zdecydowanie większej liczby chętnych, powiększony do 100 osób. Zapewnienie wszystkim warunków bezpieczeństwa nie pozwoliło organizatorom na więcej. A szkoda - może za rok.

Niedziela, 24 stycznia 2016 roku , Sulejów. Temperatura na zewnątrz ok. 3 stopni poniżej zera, dużo śniegu, w miejscu METY strażacy rozpalają ognisko. Kilka minut po godzinie 11, gdy wszyscy już docierają pod bramę wejściową Opactwa Cystersów w Sulejowie (zbudowany na przełomie XII i XIII wieku) zostajemy skrupulatnezliczeni. Po chwili, poprzez wejście główne, wchodzimy na dziedziniec, gdzie usytuowany był START biegu.

Regulamin określał strój biegacza – morsa. Dopuszczono jedynie szorty (mężczyźni) lub szorty i minimalne zakrycie tułowia (kobiety). Można było też biegać w koszulkach, czapkach i rękawiczkach. Kilkuminutowa rozgrzewka przed biegiem, ostatnie zdjęcia, również z podążającego cały czas nad nami drona i odliczanie do startu. Aż 36 miejscowości reprezentowanych przez biegające morsy - 32 kobiety i 68 mężczyzn...

Ruszyliśmy ostro, od początku trzyosobowa czołówka. Trasa prowadziła wałami przeciwpowodziowymi, wzdłuż malowniczej Pilicy, jednej z najszybszych i najczystszych rzek polskich. Na początku biegnę trochę z tyłu, z każdym metrem jednak przyspieszam. Udaje się dobiec na 10. miejscu z czasem 9:59.

A oto zwycięzcy:

Mężczyźni:
1. Jacek Janus - 9:14
2. Józef Wędrychowicz - 9:23
3.Jarosław Podkowa - 9:30

Kobiety:
1. Edyta Bakalarska - 11:40
2. Lidia Łukowska - 11:44
3. Ilona Sęk - 11:57

Pierwsze trzy lokaty nagrodzone pucharami i dwuosobowymi karnetami na jednodniowy spływ kajakowy na jednej z siedmiu wybranych trasach na rzekach: Pilica, Czarna Maleniecka i Luciąża.

A po biegu - rozgrzewka i morsowanie, pod okiem czujnych strażaków. Aż 158 osób zanurzyło się w wyznaczonym miejscu w rzece Pilica. Było super!

Po morsowaniu na każdego czekała gorąca zupa, kiełbaski, specjały cukiernicze i wspaniała atmosfera. Do zobaczenia za rok!

Więcej zdjęć i filmów: 1, 2, 3, 4, 5

Janusz Milczarek - Ambasador Festiwalu Biegów  


Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce