Trening dzieci: „Ambicje rodzica nie mogą przerosnąć dziecka”

 

Trening dzieci: „Ambicje rodzica nie mogą przerosnąć dziecka”


Opublikowane w wt., 30/06/2015 - 08:35

Marek Jendrych (na zdjęciu podczas Biegu Ursynowa 2015) jest instruktorem grup szkolenia początkowego w klubie AKL Ursynów. Nam opowiada jak wyglądają jego treningi z najmłodszymi biegaczami i jak rozpoznać młode talenty.

Po czym rozpoznać, że nasze dziecko ma predyspozycję do trenowania lekkiej atletyki i być może zastąpi kiedyś Angelikę Cichocką czy Adama Kszczota?

Urok lekkiej atletyki polega na tym, że mnogość dyscyplin pozwala uprawiać sport osobą o różnych uwarunkowaniach fizycznych. Na początkowym etapie nikogo nie można skazywać na sukces lub porażkę. Predyspozycje fizyczne w młodym wieku mogą się jeszcze znacznie zmienić, kluczowy jest dobrze ułożony trening oraz cechy charakteru takie jak determinacja, dyscyplina, samokontrola, silna wola.

Kiedy najlepiej zaprowadzić dziecko na pierwszy trening?

Rodzic nie ma pełnej swobody wyboru, wiele zależy od klubu i sekcji. Jeżeli w klubie są jedynie grupy szkolenia ukierunkowanego wtedy do klubu przyjmowane są przeważnie dzieci w wieku około 13 lat, co jest związane z dostosowaniem organizmu do większych obciążeń. Jeżeli w klubie są prowadzone grupy szkolenia początkowego, to przyjmowane są dzieci nawet w wieku 7 lat. Jednak w tym wypadku trzeba się przygotować, że trening nie będzie nastawiony na wynik sportowy, a na poprawę koordynacji, zwinności i dynamiki. Głównym punktem treningu będą gry i zabawy, a elementy biegowe opierać się będą o krótkie odcinki.

Ostateczną decyzję czy dziecko jest już dojrzałe aby uczestniczyć w treningu decyduje trener prowadzący zajęcia.

Czym się kierować wybierając klub?

Decyzja o wyczynowym uprawianiu sportu pociąga za sobą szereg konsekwencji nie tylko w życiu dziecka, lecz także rodzica. Treningi, z uwagi na złożoność konkurencji nie zawsze odbywają się w siedzibie klubu. Stąd najistotniejsza jest odległość od miejsca zamieszkania i szkoły. Dojazdy wyczerpują fizycznie i psychicznie, zabierają czas wolny co w konsekwencji zniechęca do uprawiania sportu.

Kolejna kwestia to baza treningowa oraz sprzęt sportowy. Jeżeli marzymy np. o uprawianiu skoku o tyczce, skoku wzwyż, rzutu młotem należy sobie uświadomić, że nie wszystkie kluby posiadają zaplecze do realizacji treningu specjalistycznego w danej dyscyplinie.

Decydując się na dany klub warto zwrócić uwagę na liczebność grupy i strukturę wieku ćwiczących osób. Jak już wspomniałem kluby często ustanawiają ograniczenia dotyczące minimalnego wieku kandydatów. Ważne jest aby dziecko czuło się komfortowo w grupie. Przed decyzją o zapisaniu dziecka do klubu koniecznie przyjdźmy na trening zobaczmy jak wygląda. Dowiedzmy się czegoś więcej o trenerze, prowadzącym zajęcia.

Jak wyglądają pierwsze treningi dziecka?

Początki w lekkiej atletyce to ćwiczenia ogólnorozwojowe bez specjalizacji, poprawa gibkości, koordynacji, przygotowanie organizmu do mocniejszych obciążeń, które będą realizowane w późniejszym wieku. Wiele ćwiczeń realizowanych jest w formie zabaw. Należy zachęcić dziecko do uprawiania sportu, zajęcia muszą być ciekawe i różnorodne.

Jeżeli chodzi o konkurencje biegowe - trening rozpoczyna się od dystansów krótszych – kilkusekundowych. Dopiero po zrobieniu podbudowy można przejść do dystansów dłuższych. Dodam że długie dystanse dla dzieci to nie te samo co długie dystanse dla dorosłych.

Obserwując sport młodzieżowy, czy to mecze piłki nożnej czy też zawody biegowe, często widać duże zaangażowanie rodziców. Wręcz fanatyczne. Jak powinny wyglądać prawidłowe relacje rodzic-dziecko?

Podstawa to zrozumienie przez rodziców różnic: dziecko - dorosły, wyczynowiec – amator. Dziecko musi mieć czas na regenerację. Nie można więc przesadzać z obciążeniami, dokładaniem treningów. Istotne jest, by ambicje rodzica nie przerosły dziecka. Z wyniku sportowego zawodnika powinien rozliczać trener. Rodzic jest od wspierania i kibicowania.

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce