Sztafety maratońskie na start. "Ciśniemy do końca"
Opublikowane w sob., 09/09/2017 - 18:42
Jedenaście drużyn stanie przystąpi w niedzielę do rywalizacji sztafet maratońskich. Za ekipami odprawa techniczna.
W tym roku na uczestników zmagań czeka wypłaszczona trasa. Uczestnicy nie pobiegną tym razem przez dający w kość Jastrzębik. Podbieg ten kosztował zwykle wiele wysiłku i odbijał się w wynikach. Bez zmian natomiast pozostaje miejsce startu i mety, czyli deptak w Krynicy- Zdroju.
Pierwsi trzej uczestnicy mają przed sobą dystans 10 km. Biegacz lub biegaczka kończąca rywalizację ma do pokonania 12,195 km.
– Sztafety są bardzo ciekawe, to jest taka odpowiedzialność zespołowa. Już pół roku temu Mateusz Golonka zaprosił mnie na wspólne bieganie w Bochni. Wtedy to była sztafeta 12-godzinna. Pomyślałem, że jak będzie sztafeta maratońska w Krynicy, to skorzystam i znów się skontaktowaliśmy – powiedział Michał Jamioł, uczestnik jednej ze sztafet. – Początkowo chciałem pobiec w półmaratonie. Dzięki zmianie trasy mam z górki, bo tak zaczynałbym od podbiegu. Dla mnie to więc lepiej. Nie jest to jednak wielki dystans, żebym to jakoś odczuł.
– Rok temu w sztafecie maratońskiej zajęliśmy drugie miejsce, tracąc dwadzieścia sekund do zwycięzców (Gruppeto Gorlice 2:39:33 - red). Teraz chcemy powalczyć o pierwsze miejsce i mam nadzieje, że się uda. My jesteśmy biegaczami górskimi, więc zmiany trasy przyjęliśmy może trochę mniej chętnie niż inni, ale ciśniemy do końca – zapewnił Rafał Piekarski z Opoczna.
Sztafeta wystartuje w niedziele o godzinie 8:35, tuż po Koral Maratonie. Biegacze na start poszczególnych etapów dojadą autokarami. Będą one oznaczone nazwą biegu oraz numerem zmiany.
RZ
