Jak zrobić pyszny pasztet z soi i ciecierzycy

 

Jak zrobić pyszny pasztet z soi i ciecierzycy


Opublikowane w pt., 13/12/2013 - 15:38

Warzywa strączkowe większości z nas najczęściej kojarzą się z żółtą fasolką szparagową... No dobra, jest jeszcze Jasiek gotowany na Wigilię. Aha... no i poczciwy groszek z puszki! Tymczasem w zasięgu ręki mamy całe bogactwo smaków zaklęte w królestwie smacznych, kolorowych ziarenek, tylko najzwyczajniej nawet o tym nie wiemy i nie zawracamy sobie tym głowy. Kilka lat temu, kiedy to jeszcze byłam zupełnie nieuświadomiona kulinarnie, sama nie raz zastanawiałam się stojąc w kolejce w warzywniaku i uważnie lustrując półki z równo ułożonymi pojemnikami wypełnionymi rozmaitymi fasolkami: kto u licha kupuje dziś takie rzeczy?! Całe szczęście w końcu i ja dołączyłam do tej grupy "dziwaków" i z coraz to większym entuzjazmem zaczęłam przeszukiwać rozmaite strony internetowe i przykurzone mamine książki kucharskie w poszukiwaniu natchnienia. 

Tym oto sposobem dziś chcielibyśmy zaprosić Was na pasztet. Ale nie będzie to taki zwykły pasztet. Nie podniesie poziomu cholesterolu, nie znajdziecie tam także niezdrowych tłuszczy, skórek wieprzowych, zmielonych rogów ani mączki z kopyt, spulchniaczy, żadnych substancji konserwujących... Tak, tak! Właśnie to zawiera "tradycyjny, sklepowy pasztecik"! Za to dostarczycie sobie sporo pełnowartościowego białka, mikro i makroskładników, a ten smak... Cóż, sami oceńcie!

Jesteśmy pewni, że ten wypiek Was uraduje. Nam wyszedł naprawdę znakomicie, a kiedy otworzyliśmy piekarnik w którym się piekł, po domu rozpanoszył się zapach leśnych grzybów... i zrobiło się jakoś tak świątecznej! Już zapowiedzieliśmy, że w tym roku będzie to jedna z potraw na świątecznym stole. Mmm! Wszyscy głodni? No to czytajcie dalej!

Niezły pasztet, czyli soja i ciecierzyca prosto z pieca!  

No dobra, ale co to właściwie jest ta ciecierzyca? A soja...? Czy aby na pewno jest zdrowa? Spokojnie, już tłumaczymy i zapewniamy, że oba składniki są bardzo zdrowe i pożywne.

Ciecierzyca składa się w 25% z białka o bardzo korzystnym składzie aminokwasowym.  Zawiera prawie wszystkie aminokwasy egzogenne, które muszą być dostarczane w pożywieniu, gdyż nasz organizm nie jest w stanie sam ich produkować. Groch włoski jest także bogaty w takie składniki, jak fosfor i potas, a także witaminy z grupy B. Co ważne, zarówno cieciorka, jak i soja, to bogate źródła błonnika, który skutecznie oczyszcza nasz organizm pomagając w usuwaniu toksyn, ubocznych skutków przemiany materii i innych szkodliwych, zupełnie niepotrzebnych substancji.    
 

Soję wyróżnia najwyższa z pośród warzyw strączkowych zawartość białka, czyli 38% — prawdziwa rekordzistka!

To o wiele więcej, niż znajduje się chociażby w mleku, a w odróżnieniu od niego nie podnosi cholesterolu i jest wolna od tłuszczy pochodzenia zwierzęcego. Proteiny zwierzęce mają wyjątkowo zły wpływ na nasz układ kostny ze względu na wysoką zawartość siarki w aminokwasach w porównaniu z proteinami roślinnymi. 
Soja jest także bogatszym i bezpieczniejszym źródłem wapnia. Nie można pominąć, że ziarna soi dostarczają nam także witamin B1, B2, C, E, które są znakomitymi antyoksydantami, witaminy K oraz PP. Jej wysoka wartość odżywcza oraz walory smakowe sprawiają, że jest coraz bardziej doceniana nie tylko przez wegetarian.

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce