Zrobić to, czego nie zrobił Bronek Malinowski. Krystian Zalewski chce...

 

Zrobić to, czego nie zrobił Bronek Malinowski. Krystian Zalewski chce...


Opublikowane w wt., 16/10/2018 - 13:53

Wicemistrz Europy w biegu na 3000 m z przeszkodami z 2014 roku Krystian Zalewski przyznał, że myśli o starcie w maratonie. Do igrzysk w Tokio w 2020 roku chce jednak skupić się na swojej koronnej konkurencji.

W ostatnim czasie bieżnię na biegi uliczne zamieniło wielu znanych zawodników - Brytyjczyk Mo Farah, Amerykanin Galen Rupp. O debiucie w maratonie myśli też „król biegów przeszkodowych” Kenijczyk Ezekiel Kemboi - dwukrotny mistrz olimpijski i czterokrotny mistrz świata.

Start na królewskim dystansie zapowiedział inny przeszkodowiec Francuz Yoan Kowal, który w maratonie chce wystartować podczas Igrzysk Olimpijskich w Paryżu w 2024 roku. Może już nie na „belkach”, ale właśnie na dystansie 42 km i 195 m zmierzy się on tam z naszym reprezentantem Krystianem Zalewskim.

– Szybkość jest, a nad wytrzymałością pracujemy cały czas. W przyszłości chciałbym spróbować maratonu, ale na pewno do igrzysk w Tokio zostaje na 3000 m z przeszkodami. Zresztą dwa czy trzy lata temu byłem na biegu w Grudziądzu i miałem okazje rozmawiać z trenerem śp. Bronisława Malinowskiego. Mówił mi wtedy, że do Tokio mam być na „belkach”, a później pobiec maraton. Mam zrobić to, czego jemu nie udało się zrobić z Bronkiem Malinowskim. Wierze, że będą tego dobre efekty - powiedział nam Krystian Zalewski.

Przyszły sezon zapowiada się bardzo pracowicie dla lekkoatletów. Mistrzostwa Świata w Doha rozegrane zostaną dopiero na przełomie września i października. Zwykle szczyt formy trzeba przygotować na sierpień. Być może biegacz z Goleniowa w napiętym kalendarzu znajdzie czas na start w półmaratonie. To też byłby jego debiut.

– Zobaczymy jak będą wyglądały treningi zimą, gdy robię dużo objętości. Żeby pobiec półmaraton trzeba dojść do odpowiednich prędkości, a ja nie chciałbym biegać na średnim poziomie. Jeśli już podejmę się próby debiutu, to chciałbym pobiec szybko i pokazać, że można – podkreślił Krystian.

Rekordy życiowe Krystiana Zalewskiego w biegach ulicznych to 14:03 na 5 km i 30:06 na 10 km. Szybciej biegał na bieżni - 13:45.94 na 5 000 m. W swoim dorobku zawodnik ma dziewięć tytułów Mistrza Polski. W tym roku podczas Mistrzostw Europy w Berlinie, zajął siódmą lokatę.

– Jestem ambitny i cele miałem inne. Przed finałem czułem się bardzo dobrze. Mistrzostwa Polski pokazały, że dyspozycja rosła i sportowy niedosyt został. Na chłodno analizując, to siódme miejsce w Europie nie jest złe. Był to mój czwarty finał z rzędu, co w ostatnich latach nie udało się żadnemu naszemu przeszkodowcowi. Wyniki były podobne jak w Zurychu i można było liczyć na medal, ale warunki pogodowe były zupełnie inne niż 4 lata temu. Oczywiście to nie jest usprawiedliwienie. Widocznie tego dnia na tyle starczyło sił – wspominał dodał Krystian Zalewski.

Biegacz rozpoczął już przygotowania do nowego sezonu. 11 listopada wystartuje w Goleniowskiej Mili Niepodległości, tym razem na 10 km. Pierwszy obóz rozpocznie koniec listopada.

RZ


Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce