Weekend z Grand Prix City Trail - wystartowało blisko 1200 osób

Olsztyn, Trójmiasto i Szczecin – to w tych miastach odbyły się trzy koleje biegi w ramach ogólnopolskiego cyklu biegów przełajowych – Grand Prix CITY TRAIL. Najwięcej emocji towarzyszyło zawodom w Gdyni, gdzie padły dwa rekordy – trasy Oskara Przysiężnego oraz frekwencji: linię mety minęło 441 osób.

Zacznijmy jednak od sobotnich zawodów w Olsztynie. Najlepiej z 5-kilometrową trasą nad Jeziorem Długim poradzili sobie Artur Olejarz i Monika Jackiewicz. Wynik Artura to 16:28. Monika wbiegła na metę w czasie 19:26. - Na pewno nie jestem teraz w tak dobrej dyspozycji, jak podczas biegu, w którym ustanowiłem nadal aktualny rekord trasy, a to przez przerwę w treningach spowodowaną chorobą – mówi Artur i dodaje: – Moim zdaniem 15:37 czyli mój czas z października można przełożyć na wynik około 14:00 na bieżni, a to już naprawdę szybko.

Od ubiegłego sezonu w zawodach dla młodszych biegaczy organizowanych w ramach cyklu - CITY TRAIL Junior w Olsztynie - regularnie startuje młodzież trenująca pod okiem Bronisławy Ludwichowskiej z AZS Olsztyn. – Biegi CITY TRAIL są przerywnikiem w treningu. Wychodzę z założenia, że każdy, nawet słabszy udział w zawodach jest lepszy od najlepszego treningu – podkreśla wicemistrzyni świata w biegach przełajowych z 1975 roku. – Nawet jeśli ci zawodnicy nie zostaną w przyszłości sportowcami, będą zdrowymi ludźmi i to jest najważniejsze. A pracowitość i waleczność, jakiej się nauczą przyda im się w życiu prywatnym.

Wspominany rekord trasy w Gdyni (która z Gdańskiem tworzy cykl Trójmiasto CITY TRAIL) to efekt pięknej walki Oskara Przysiężnego z Michałem Rolbieckim. Ostatecznie lepszy był Oskar, jednak walka trwała do samego końca - różnica między panami wyniosła zaledwie sekundę. Rekord trasy CITY TRAIL w Gdyni to od niedzieli 16:38.

Wśród pań najszybszą była Kamila Lulińska - najlepsza również w poprzednich zawodach w Gdańsku. Trzecie miejsce zajęła Katarzyna Sekuła. – Na co dzień trenuję w klubie Zorza Gdynia. Startuję głównie na dystansach od 10 km do półmaratonu, ale bardzo lubię też przełaje. Mieszkam bardzo blisko lasu, stąd często biegam w urozmaiconym terenie – mówi Katarzyna. – Trasa CITY TRAIL w Gdyni jest wymagająca, ale bardzo malownicza i przyjemna. Nie narzekam na podbiegi, bo wiadomo – jest podbieg, musi być zbieg – dodaje.

Wśród startujących w niedzielnych zawodach w Trójmieście nie zabrakło debiutantów. – Ten bieg zweryfikował moje możliwości. Nie spodziewałam się aż tylu podbiegów, które momentami zmuszały mnie do przejścia w marsz. Nie poddałam się jednak, dobiegłam do mety i jestem jeszcze bardziej zmotywowana do biegania niż przed zawodami, bo wiem, że jest nad czym pracować – opowiada Iwona Sobolewska, która biega zaledwie od dwóch miesięcy.

W czwartym biegu Grand Prix Szczecin CITY TRAIL najlepsi byli Filip Janowski i Paulina Grzegórzek. Wynik Filipa to 17:39. Paulina pokonała 5-kilometrową trasę w 21:45. Zwycięzcy niedzielnego biegu przybliżyli się do końcowego sukcesu - oboje mają na kontach po dwa zwycięstwa. Przed nami jeszcze jednak dwa biegi, więc nic nie jest jeszcze przesądzone.

Gościnnie w zawodach CITY TRAIL w Szczecinie wziął udział biegacz z Ukrainy – Maslii Taras, który przyjechał na bieg spontanicznie, bez planu. Jako, że nie posiadał przy sobie gotówki, w opłaceniu startowego pomógł mu znajomy biegacz z Polski. Kolega z Ukrainy odwdzięczył się rewelacyjnym wynikiem - był siódmy na mecie. Jak się okazało, Maslii nie trenuje na co dzień. Tym większe brawa dla ukraińskiego gościa!

Łącznie w trzech biegach CITY TRAIL wystartowało blisko 1200 zawodników – 420 w Olsztynie, 441 w Gdyni oraz 330 w Szczecinie.

Kolejne zawody cyklu odbędą się w sobotę, 24 stycznia w Poznaniu i w niedzielę, 25 stycznia w Bydgoszczy oraz Łodzi. Szczegółowe informacje na stronie www.citytrail.pl

Justyna Grzywaczewska

fot. citytrail.pl, Piotr Krawczuk