W Radziejowicach bieg jak malowany

 

W Radziejowicach bieg jak malowany


Opublikowane w śr., 17/06/2015 - 13:05

W najbliższą niedzielę w Radziejowicach k. Żyrardowa wystartuje bieg upamiętniający Józefa Chełmońskiego, najwybitniejszego malarza polskiego realizmu. Impreza będzie krótką lekcją na temat dorobku artysty. Zła wiadomość - przynajmniej dla zainteresowanych biegaczy - jest taka, że limit uczestników został już wyczerpany.

Impreza po raz pierwszy rozegrana została w ubiegłym roku przy okazji obchodów roku Józefa Chełmońskiego w Gminie Radziejowice. Przypomnijmy, że artysta mieszkał w dworku w Kuklówce (gmina Radziejowice) od 1889 roku aż do śmierci w 1914 roku.

– Premiera zbiegła się w czasie z obchodami 100-lecia śmierci Józefa Chełmońskiego. Impreza spotkała się z dużym zainteresowaniem, otrzymaliśmy wiele pozytywnych opinii. Postanowiliśmy więc pójść za ciosem. Mamy poparcie władz samorządowych i chcemy kontynuować bieg w przyszłych latach – mówi Michał Matysiak, współorganizator imprezy.

Bieg Chełmońskiego rozgrywany jest na dystansie 10 km. Towarzyszy mu będzie Bieg Rodzinny na odcinku 1000 metrów.

– Tak jak w poprzednim roku 5 kilometrów poprowadzi biegaczt po duktach leśnych, a drugie 5 po drogach gminnych. Myślę, że nowa trasa pokrywa się ze starą w ok. 70 procentach. Nowe odcinki znajdują się głównie w lesie, mam nadzieje, że spodobają się biegaczom – opisuje organizator. Podkreśla, że radziejowicki bieg do grona tych najłatwiejszych z pewnośćią nie należy. Ale trudny też nie jest. – Jest tu trochę podbiegów, które można zapamiętać. Umiarkowana – to słowo chyba dobrze oddaje charakter trasy – wyjaśnia orgnaizator.

Niestety 180-osobowy limit uczestników w biegu głównymoraz 40-osobowy w biegu rodzinnym zostały wyczerpane. Dodatkowych zapisów nie będzie, choć zainteresowanie imprezą jest o wiele większe.

– Staramy się utrzymać klimat kameralnej imprezy. Z jednej strony z uwagi na atmosferę w trakcie biegu i po nim. Druga sprawa to ukształtowanie trasy. Bieg w odcinkach leśnych jest prowadzony wąskimi ścieżkami. Nie chcieliśmy tam puszczać zbyt dużej liczby osób, żeby uniknąć tłoku. Być może w przyszłości znajdziemy inne rozwiązanie i podwyższymy limit – dodaje Michał Matysiak.

Organizatorzy starać się będą przybliżać twórczość Józefa Chełmońskiego. Na koszulkach i medalach znajdzie się obraz „Bociany” (na zdjęciu), czyli jedno z najbardziej rozpoznawalnych dzieł artysty, obok „Babiego Lata” czy „Odlotu Żurawi”. Na te obrazy też przyjdzie pora.

– Chcemy, żeby każda edycja skupiała się wokół jednego obrazu. Dzięki temu można się skupić na tej pracy, docenić mistrzostwo artysty. W przyszłym roku zmienimy obraz – zapowiada organizator.

Zainteresoawni już teraz będą jednak mogli „dowiedzieć się więcej” - biuro zawodów zlokalizowane będzie niedaleko Pałacu Radziejowice, w którym funkcjonuje stała ekspozycja prac Józefa Chełmońskiego. – Będziemy więc blisko jego dzieł – mówi Michał Matysiak.

Przypomnijmy, że w ubiegłym roku imprezę ukończyło 110 osób. Zwyciężyli Artur Kurek (38:45) oraz Monika Niedzińska (50:02). Kto pierwszy dotrze na ul. Sienkiewicza, gdzie ustawiono start/metę imprezy? Przekonamy się niebawem.

2. Bieg Chełmońskiego w naszym KALENDARZU IMPREZ.

RZ

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce