Upalny Bieg Lata w Siemianowicach Śl. [ZDJĘCIA]

 

Upalny Bieg Lata w Siemianowicach Śl. [ZDJĘCIA]


Opublikowane w ndz., 05/07/2015 - 10:20

Gdy temperatura powietrza wskazuje 27 - 28 stopni, na samą myśl o bieganiu robi się gorąco. Zawody o tej porze? Serio? No ale w końcu to Bieg Lata.... Kiedy przywitać lato aktywnie jeśli nie w dniu, w którym żar leje się z nieba?

Czapka, okulary przeciwsłoneczne czy gadżet od Urzędu Miasta Siemianowice Śląskie - frotka na rękę, okazały się niezwykle potrzebne, wręcz niezbędne na sobotnie zawody.

Wśród startujących wiele znajomych twarzy. Sporo dzieci, młodszych starszych i ku zaskoczeniu, bardzo wielu kijkarzy. Bieg Lata pomimo, iż odbywa się bez indywidualnego pomiaru czasu, a zawodnicy nie mogą spodziewać się medalu na mecie, przyciąga wielu chętnych, aktywnych mieszkańców miasta.

Trasa doskonale znana wśród biegaczy, zwłaszcza tych, którzy od 30 czerwca biorą udział w biegowych wtorkach i postanowili przebiec "Maraton na raty". Byli jednak tacy, którzy Pszczelnik i Rzęsę odwiedzili pierwszy raz.

- Nie wiedziałam, że w Siemianowicach jest takie miejsce. Przyjechałam na rowerze pokibicować chłopakowi ale chyba też pobiegnę - zastanawiała się Małgorzata Szary, biegaczka z Katowic.

Na trasie to, czego się spodziewaliśmy. Dużo kurzu, jeszcze więcej słońca i mnóstwo przypadkowych kibiców - Siemianowiczan, którzy przyszli odpocząć nad Rzęsę.

Biegacze i kijkarze mieli do pokonania dystans około 5,3 km. Organizatorzy zadbali jednak o wodopój w połowie trasy. Strzał w dziesiątkę. Niektórzy wlewali w siebie i na na siebie hektolitry życiodajnej cieczy.

- Jestem zachwycona, piękne miejsce, bardzo ciekawa trasa chociaż przyznaję nie była łatwa, trochę delikatnych podbiegów i żar lejący się z nieba nie ułatwiał. Dodatkowo biegłam nieprzygotowana, bez zegarka, nie wiedziałam jakie mam tempo oraz na którym kilometrze jestem. Na mecie okazało się,że wybiegałam swój najlepszy jak dotychczas czas na "piątce". Chyba się skuszę na te biegowe wtorki, bo spodobało mi się tutaj - cieszyła się pani Małgorzata, z którą mieliśmy przyjemność rozmawiać jeszcze przed startem.

Przypominamy, że już w najbliższy wtorek tj. 7 lipca będzie można wziąć udział w "Maratonie na raty". Jeszcze nie jest za późno by dołączyć i wybiegać swój pierwszy maraton.

KK

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce