Średniodystansowiec mordercą?

Za kilka dni przed sądem w Halifax w Kanadzie rozpoczną się przesłuchania Wiliama Sandesona. Sprawa jest poważna – sprawa dotyczy morderstwa.

Biegacz specjalizujący się w średnich dystansach na bieżni, reprezentujący Dalhousie University i prowincję Nowa Szkocja podczas zawodów Canada Games w 2013 r., został aresztowany w sierpniu, cztery dni po tym, jak zgłoszono zaginięcie Taylora Samsona.

Samson był studentem w Dalhousie. Sanderson miał dopiero rozpocząć zajęcia na tym uniwersytecie. Feralnego dnia Samson, który - jak ustalono - zajmował się sprzedażą marihuany, wyszedł na spotkanie z nowym klientem i już nie wrócił. Jego zaginięcie zgłosiła rodzina, która była świadoma, w jaki sposób Samson zarabiał na życie. Ciała dilera nie znaleziono do dzisiaj, jednak policja nie miała wątpliwości, że został zamordowany przez Sandersona.

Wiele okoliczności tej sprawy nie zostało upublicznionych, ale dowody przeciwko biegaczowi są na tyle mocne, że jego wniosek o zwolnienie za kaucją został odrzucony. Akta sprawy liczą już 8 000 stron. Zmienia się taktyka obrony, a nawet lista świadków, na której w tej chwili jest 17 osób. Te dynamiczne zmiany powodują, że na razie niewiele wiadomo o tym, co się wydarzyło. Nie wiadomo również, czy to właśnie Sandeson był nowym klientem dilera, jak doszło do morderstwa i co stało się z ciałem.

Na te wszystkie pytania spróbuje odpowiedzieć sąd w czasie 8-dniowego przesłuchania wstępnego.

IB

Źródło: CBC, Metro Halifax