R. Celiński na MŚ Masters: Zdrowie cenniejsze od złota

 

R. Celiński na MŚ Masters: Zdrowie cenniejsze od złota


Opublikowane w wt., 22/10/2013 - 11:41

Po złocie wywalczonym w biegu przełajowym na 8 km podczas mistrzostw świata mastersów w brazylijskim Porto Alegre, Robert Celiński wycofał się z rywalizacji na 5 km. Kolejna konkurencja odbyła się na stadionie, a polski biegacz od wiosny leczył zapalenie ścięgna achillesa, dla którego bieżnia jest bezlitosna. Przeczytaj kolejną korespondencję Celińskiego specjalnie dla naszego portalu.

- Nasz start w biegu na 5000 metrów opóźnił się o równe trzy godziny. Do tego startowaliśmy w temperaturze 32 stopnie Celsjusza i przy dużej wilgotności, masakra. Z trasy zszedłem na czterech okrążeniach. Mocno czułem achillesa i nie było sensu dalej biegać i go nadwyrężać. Szczerze muszę przyznać, że miałem spore szanse na złoty medal, ale wiązały się one z dużym ryzykiem.

Biegłem z pięty na palce i na śródstopiu mocno odczuwałem nie tyle co ból, ale na pewno duży dyskomfort. Wycofałem się, bo mam w perspektywie jeszcze starty na 10000 i 1500 metrów. Stwierdziłem, że lepiej odpuścić jeden start, nie zawalając innych. Po zawodach przeszedłem zabiegi, zobaczymy, ale zobaczymy jak będzie.

Muszę przyznać, że organizacja na mistrzostwach świata jest do bani. Na kilka tysięcy startujących jest zaledwie 10 stanowisk komputerowych...

opr. ŁZ

Polecamy również:


Cofnij
Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce