Piątka w zagłębiu dyni

Trwają zapisy do Biegu po Dynię. Impreza rozgrywana jest z okazji Lesznowolskiego Święta Dyni. Kto w tym roku znajdzie przepis na zwycięstwo?   

Bieg po Dynię nie jest nowym wydarzeniem w kalendarzu biegowym. Pod tą nazwą kryje się bowiem dobrze znany Minimaraton Niepodległości. W podwarszawskiej Lesznowoli rozegrano do tej pory 12. edycji biegu na 4219,5 m. W roku impreza zmieniła nazwą i jeszcze bardziej ma promować miejscowość nazywaną „dyniowym zagłębiem”.       

- Trzeba być w Lesznowoli, żeby zrozumieć, że pomysł na bieg nie mógł być inny. W gminie dynie uprawia wiele osób, wiele osób je sprzedaje, jest tu dużo straganów. Zwłaszcza w okresie jesiennym miejscowość słynie z dyń. Jest to regionalna specjalność. Po starcie w minimaratonie bardzo dużo osób,kupowało dynie, więc pomysł przyszedł samoistnie. Plany mieliśmy już dwa lata temu, jednak wybory samorządowe stanęły nam na drodze. Urzędnicy chyba bali się, że ktoś im zarzuci zmianę Biegu Niepodległości na Bieg Dyni. Jednak biegów upamiętniających odzyskanie niepodległości jest mnóstwo w całym kraju. Ten jest wyjątkowy i podkreśla to co lokalne  - mówi Dariusz Pawelec, współorganizator imprezy.       

Razem z nową nazwą przyszła także zmiana, a raczej korekta trasy. Od tego roku biegacze rywalizować będą na dystansie 5 km. Start i meta pozostają w tym samym miejscu. Trasa prowadzi tymi samymi ulicami co w poprzednich edycjach. Brakujące ok. 800 metrów uzyskano robiąc nawrotkę na ulicy Szkolnej. 

- Wcześniej ten dystans był symboliczny. Minimaraton miał mieć znaczenie edukacyjne. Po odpowiednim przemnożeniu ludzie mogli się dowiedzieć ile km ma maraton.  Jednak 5 km wydaje się być bardziej dystansem pożądanym przez biegaczy. Startujący lubią porównywać swoje czasy, chcą się sprawdzać. Tych 4219,5 m nie można było do niczego odnieść. - powiedział nasz rozmówca.    

Impreza odbędzie się 17 października. Biuro zawodów będzie znajdować się w ZSP przy  ul. Słonecznej 6. Czynne będzie od 9:30 – 11:30. Start i meta znajdować się będzie na stadionie szkolnym. Bieg główny wystartuje o 12. Wcześniej rozegrane zostaną biegi towarzyszące dla dzieci.

Na uczestników biegu czekał będzie medale w kształcie dyni, pomarańczowe koszulki oraz krem z  dyni jako posiłek regeneracyjny.    

Dodajmy, że ubiegłoroczną edycję Minimaratonu Niepodległości zwyciężył Krzysztof Wasiewicz z czasem 13:15. Wśród pań najlepsza była Ewa Chreścionko z wynikiem 15:25. Imprezę ukończyło 178 osób.    

Szczegóły na stronie: http://biegpodynie.pl/

RZ