"Mój pulsometr zwariował! Już wiem co to hercklekoty" [ZDJĘCIA]

 

"Mój pulsometr zwariował! Już wiem co to hercklekoty" [ZDJĘCIA]


Opublikowane w sob., 14/02/2015 - 22:01

Podsumowanie własnego biegu nie jest łatwe. Czy powinnam robić to na świeżo? Czy poczekać aż zejdzie stres? - zastanawia się nasza redakcyjna koleżanka, połowa z duetu MK Team, organizatora Parkowych Hercklekotów w Parku Śląskim w Chorzowie. Za nami pierwsza edycja imprezy.

Organizowanie biegu przyrównałabym do ceremonii ślubnej lub wesela - chociaż nie mam osobistych doświadczeń. Słyszałam jednak, że Młode Pary dopiero oglądając zdjęcia lub nagrany film, przypominają sobie jak to było. Mam podobnie. Organizując Bieg Mikołajkowy byłam w transie. Parkowe Hercklekoty po raz drugi zrobiły ze mnie automat, który wykonywał z góry zaplanowane zadania, od rana do nocy. A może nawet do rana....

Mijający czas działa motywująco ale także napina atmosferę.Czy na pewno mamy wszystko? Czy z wszystkim zdążymy?Nawet jeśli my dopinamy wszystko na ostatni guzik, jest jeszcze mnóstwo puzzli, które muszą dopasować się do naszej układanki. Jeden błąd, kompletnie niezależny od nas, może położyć tygodnie przygotowań i ciężkiej pracy... 

Dzisiaj, kiedy już wszystko mamy za sobą, mogę się położyć spać spokojnie. MK team Walentynki obchodzi 15 lutego, od dzisiaj!

O tym jak było, niech wypowiedzą się Ci, którzy stali dziś po drugiej stronie....

Jakub Adamka
Po raz pierwszy brałem udział w bieganiu zorganizowanym, była to impreza o nazwie "Parkowe Hercklekoty". Pierwszy i już wiem ze nie ostatni!!! Atmosfera jaka temu towarzyszy jest naprawdę super! A całość organizacji imprezy przez MK Team oceniam na 6-stkę!!!

Patrycja Kotas
Bieg „Parkowe Hercklekoty” to był idealny pomysł na miłe, a w dodatku aktywne i zdrowe spędzenie walentynkowego czasu dla par, ale również dla samotnych. Było to tylko 5 km, ale trasa była nie co wymagająca.. trochę śniegu, trochę lodu, trochę błota… a o podbiegach nie wspomnę hehe! Ale dzięki temu mogłam doświadczyć czegoś innego. Pomimo zmęczenia wszyscy z uśmiechami na twarzy wbiegliśmy na metę i pięknie zamknęliśmy trasę w kształcie walentynkowego serca w samym środku Parku… Atmosfera była bardzo przyjazna i będę ten bieg wspominać bardzo pozytywnie.

Kacper Polok
Świetna atmosfera w czasie biegu, wolontariusze i kibice przybijający piątki biegaczom - super sprawa! Był to dla mnie debiut w zawodach biegowych, ale całokształt imprezy zrobił na mnie świetne wrażenie, więc pewnie się jeszcze nie raz pojawię, żeby mieć w tym swój udział, no i biegać z uśmiechem na ustach!

Dariusz Jaworek 
To już, albo dopiero druga moja impreza biegowa organizowana przez MK Team. Malutkie niedociągnięcia z Biegu Mikołajkowego pozostaną historią. Trasa PARKOWYCH HERCKLEKOTÓW bardzo urozmaicona i wymagająca, dlatego dystans 5 km. był optymalny i dla "ścigantów" i dla "truptusiów". Na śnieg, lód i błoto nie mieli wpływu, ale sorry taki mamy klimat, o czym wcześniej ostrzegali. Zabrakło mi tylko profilu wysokościowego trasy i dlatego dwa podbiegi bardzo mnie zdziwiły, a ten pod metę nawet umęczył - pulsometr zwariował. Już wiem co to hercklekoty. Bardzo polecam imprezy organizowane przez MK TEAM i na pewno będę na następnej.

Piotr Hahn 
Trasa była idealna do sprawdzenia swoich umiejętności. Liczne podbiegi i śnieg oraz lód sprawiały że trzeba było nie tylko biec równym tempem żeby nie dać się wyprzedzić ale również utrzymywać równowagę by nie pośliznąć się i upaść.

Karolina Michalczyk 
To mój trzeci start w biegach organizowanych przez MK Team. Dwa poprzednie to Bieg Mikołajkowy i Bieg z Kolędą w Orzeszu. Każdy z nich zorganizowany na bardzo wysokim poziomie. W tym biegu wzięły udział moje dzieci Mikołaj 6,5 lat i Amelka 9 lat i pokonały tu swoje pierwsze 5 km. To ich pierwsze życiówki. Ich opinia oraz moja jest taka: "DZIĘKUJEMY! JESZCZE CHCEMY !!

Marek Kojda 
Organizacja ekstra, sporo uśmiechów i ludzi pełnych pasji. Wszystko zgodnie z planem, duży plus za załatwienie parkingu ;) Co do trasy-myślałem że będzie gorzej ale aż tak złe nie było, za to ostatni pod bieg to magia, czułem się jak w scenach z Rockiego, trzeba było włączyć najwyższy bieg. Jeszcze raz dziękuję i do zobaczenia na kolejnym biegu organizowanym przez MK team. Już wiem że wasze zawody wpisze na stałe do kalendarza.

Łukasz Dyjas 
Mój pierwszy start w tego typu zawodach i musze przyznać ze jestem pozytywnie zaskoczony. Treningi na prostych trasach a tu dziś takie zaskoczenie. Trasa przygotowana perfekcyjnie mój pierwszy i nie ostatni bieg.

Johanka Bialek 
Trudna, ale bardzo ciekawa i dobrze przygotowana trasa. Pomysł z koszulkami świetny. Serce łomotało z wysiłku i podekscytowania. Fantastyczny pomysł na spędzenie Walentynek. Istne Parkowe Hercklekoty !!! 

Patrycja M
Moim zdaniem, organizacja jest bardzo mocną stroną MK Team'u. Trasa była zróżnicowana pod względem trudności jej pokonania, co uczyniło ją ciekawą... A na mapie widać utworzone z trasy, walentynkowe serduszko.

Łukasz Głodkowski
Super impreza, trasa wymagająca. Organizacja na 5+: nigdzie nie było kolejek, oznaczenie trasy wzorowe.

Jeszcze raz wszystkim bardzo dziękujemy za udział, wolontariuszom za pomoc a sponsorom za nagrody, dzięki którym nasz bieg zyskał na atrakcyjności. Do zobaczenia na następnych Hercklekotach!

KK


Więcej zdjęć? Odwiedźcie galerie organizatorów:

Fot. Łukasz Dyguś - ZOBACZ

fot. Michał Garczarczyk - ZOBACZ

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce