Kietrz - Rohov: Półmaraton z obstawą... masażystów

 

Kietrz - Rohov: Półmaraton z obstawą... masażystów


Opublikowane w pt., 06/06/2014 - 11:22

Polski Kietrz niewielu osobom kojarzy się z konkretnym miejscem na mapie. Maleńki, czeski Rohov tym bardziej. Jednak coraz częściej w reakcji na zlepek tych słów, Kietrz-Rohov, serca biegaczy zaczynają bić mocniej. Jeśli Kietrz i Rohov, to półmaraton  to trzeba być. Najbliższa edycja już w sobotę 7 czerwca.

Jak to możliwe, że o tym dość kameralnym (ok. 400 uczestników) półmaratonie jest tak głośno w sieci? Dlaczego większość opinii jest tak pochlebna a ci, którzy byli raz, obiecują wrócić? I to mimo trudnej trasy? Spytaliśmy o to organizatora, Andrzeja Wójtowicza.

– Sekretem jest chyba bardzo bogaty pakiet startowy. Początkowo mieliśmy 15 zł opłaty przy dużym pakiecie i niektórzy przyjeżdżali po niego nawet nie startując. Dlatego podnieśliśmy opłatę – tłumaczy Wójtowicz. – Wartość pakietu startowego znacznie przekracza jego ceną. W tym roku w pakiecie mamy ręcznik kąpielowy, dywanik łazienkowy, poduszkę, bandanę, pakiet kawowy, napój izotoniczny, czekoladę, piwo i, oczywiście, medal na mecie. Do tego podwójny posiłek regeneracyjny, zupa i kiełbaska.

A co z trasą biegu? Przede wszystkim przebiega przez obszar Polski i Republiki Czeskiej. Jest też bardzo malownicza, bo prowadzi w większości wśród pól uprawnych oraz przez wsie. Niestety, jest też wymagająca. – Trasa, nie ukrywam, jest trudna. Są ostre podbiegi, jest też jeden łagodny i bardzo długi. Ale tereny są malownicze – zapewnia organizator. – Jesteśmy przygotowani. Co 2,5 km będzie punkt z wodą, poza tym w dwóch miejscach nasączone gąbki. Zapewnimy też zawodnikom zraszanie wodą z samochodów strażackich.

Po biegu, poza medalem i dwudaniowym posiłkiem, na zawodników czeka kolejna niespodzianka masaże. Tak, masażyści są na większości szanujących się imprez, ale w liczbie kilku. W Kietrzu ma ich być co najmniej czterdziestu, może nawet pięćdziesięciu! Nie było dotąd biegu ulicznego z taką obstawą. Dzięki temu każdy będzie mógł skorzystać z regeneracyjnego zabiegu po zawodach i uniknąć kolejek.

Dzień przez zawodami w ratuszu odbędzie się pasta-party dla zawodników. Do wyboru 3-4 rodzaje makaronu i kilka sosów. Wystarczy się wcześniej zapisać na stronie organizatora. Brzmi jak bajka? To nie koniec. Dla biegaczy przewidziano 50% zniżki przy wejściu na miejski basen. Jest też możliwość noclegu oraz skorzystania z prysznica. – Do tego miła atmosfera, prawdziwe święto – zachęca Wójtowicz. – Zaprosiliśmy mażoretki, które wystąpią przed startem a potem powitają biegaczy na mecie.

Można się jeszcze zapisać w biurze zawodów i uiścić opłatę w wysokości 60 zł. Zła wiadomość dla zainteresowanych bogatym pakietem startowym – z racji wyczerpania się limitu miejsc, organizator nie gwarantuje pełnego pakietu zapisującym się w dniu startu Choć, oczywiście, otrzymają oni medal, posiłek i, jak mówi Andrzej Wójtowicz, „co się uda”.

Polska witryna biegu

KM

Polecamy również:


Cofnij
Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce