Biegowa Ekspedycja Korony Gór Polski rusza 24 czerwca

Czas odkryć karty, a przynajmniej kilka z nich… To nie jest tak, że takie pomysły przychodzą same. To nie tak, że pstryknęliśmy sobie palcem i powiedzieliśmy sobie: „O! zrobimy sobie Koronę Gór Polski”. Te pomysły rodzą się w naszych głowach, rodzą się i dojrzewają z czasem, aż przychodzi moment na ich realizacje i wtedy, to tylko od nas zależy czy znajdziemy siłę i odwagę na ich realizację…

Już w tym roku a dokładnie 24 czerwca zamierzamy wraz z Włodkiem pokonać cała Koronę Gór Polski, jest tylko jedno, ale. Zamierzamy to zrobić na biegowo i chcemy się zmieścić w 100 godzinach. Czy to realne? Tak!

Jeśli nie wiecie, co to Korona Gór Polski to już spieszymy wam z odpowiedzią. Korona Gór Polski – to 28 najwyższych szczytów poszczególnych pasm górskich. Zamierzamy ja pokonać w takiej kolejności:

1. Łysica 614 m n.p.m. – Góry Świętokrzyskie
2. Tarnica 1346 m n.p.m. – Bieszczady
3. Lackowa 997 m n.p.m – Beskid Niski
4. Radziejowa 1266 m n.p.m – Beskid Sądecki
5. Wysoka 1050 m n.p.m – Pieniny
6. Mogielnica 1171 m n.p.m – Beskid Wyspowy
7. Lubomir 904 m n.p.m – Beskid Makowski
8. Turbacz 1310 m n.p.m – Gorce
9. Rysy 2499 m n.p.m – Tatry
10. Babia Góra 1725 m n.p.m – Beskid Żywiecki
11. Skrzyczne 1257 m n.p.m – Beskid Śląski
12. Czupel 933 m n.p.m – Beskid Mały
13. Biskupia Kopa 889 m n.p.m – Góry Opawskie
14. Kłodzka Góra 765 m n.p.m – Góry Bardzkie
15. Kowadło 989 m n.p.m – Góry Złote
16. Rudawiec 1106 m n.p.m – Góry Bialskie
17. Snieżnik 1423 m n.p.m – Masyw Śnieżnika
18. Jagoda 977 m n.p.m – Góry Bystrzyckie
19. Orlica 1084 m n.p.m – Góry Orlickie
20. Szczeliniec Wielki 919 m n.p.m – Góry Stołowe
21. Wielka Sowa 1015 m n.p.m – Góry Sowie
22. Ślęża 718 m n.p.m, - Masyw Ślęży
23. Waligóra 936 m n.p.m – Góry Kamienne
24. Chełmiec 850 m n.p.m – Góry Wałbrzyskie
25. Skalnik 945 m n.p.m – Rudawy Janowickie
26. Skopiec 724 m n.p.m – Góry Kaczawskie
27. Wysoka Kopa 1126 m n.p.m – Góry Izerskie
28. Śnieżka 1603 m n.p.m – Karkonosze

Co nas, zatem, czeka?

•  Około 1800km autem
• około 200km biegu
• około 12tyś metrów przewyższenia
• wiele bólu, wiele cierpienia, ale także wiele satysfakcji i radości.

Największym wyzwaniem tego projektu jest cała logistyka. Ale dzięki Miłosz Szcześniewski - Hoka Garmin Team bardzo dużo mamy jej już ogarniętej (dzięki Miłosz!) Miłosz jest rekordzistą tego wyczynu i podzielił się z nami swoim przygodami oraz wskazówkami. Do naszego zespołu dołączy kierowca – Bartosz oraz dwie osoby, jako support i wsparcie głównego kierowcy. Support – Justyna i Beatrycze

Biegacz Włodek:

Dlaczego Korona Gór Polski? Nigdy nie myślałem o zdobyciu wszystkich szczytów ciągiem - w jak najszybszym czasie. Na wszystkich już byłem, czy to podczas zawodów, treningów, czy projektów solo. Pewnego jesiennego dnia zadzwonił Marek. Byłem świeżo po swoim projekcie, jeszcze nie doszedłem do siebie, a Marek wystrzelił z propozycją KGP w duecie i suportem. Lubię wyzwania oraz rozwijać się na wielu płaszczyznach.

Będzie to pierwszy projekt, którego nie robię sam. Pierwszy także pod względem suportu. Zawsze w swoich wyzwaniach stawiałem na samoobsługę. I dochodzi do tego jeszcze aspekt, że Korona Gór Polski to marzenie Marka, które siedzi w nim od zawsze. Postanowiłem, że pomogę mu je spełnić. Nie ukrywam też, że na myśl o wbiegnięciu i zbiegnięciu na 28 szczytów, zaczynam przebierać nogami. Przeraża mnie jedynie to, że pomiędzy pasmami trzeba przemieszczać się autem. Liczę, że zabawa, emocje, nowe
bodźce wynagrodzą ten trud. Będzie ciekawie. Zapraszam do śledzenia naszej akcji na naszym wydarzeniu w social mediach.

Biegacz Marunia:

Są marzenia, o których się mówi i tylko mówi, (bo np. są fizycznie niemożliwe, lub po prostu za drogie na naszą kieszeń), są też takie, o których się mówi, mówi i mówi. I choć większość z rodziny i znajomych uzna to za szaleństwo ty i tak z tyłu głowy masz świadomość, że bez względu na ryzyko i cenę musisz to zrobić, bo do końca życia będziesz sobie to wypominał. Nawet, jeśli są to marzenia te z najwyższej półki, po które trzeba sięgnąć bardzo wysoko, tak wysoko jak po samo marzenie związane
z „Baikal Ice Marathon”.

Ten czas właśnie nadszedł, przemyślałem to wszystko i przeanalizowałem, pogodziłem wszystkie za i przeciw. Porozmawiałem o tym z moją Justyną i z moim Trenerem. Tutaj już nie ma, na co czekać tu po prostu trzeba działać! Dogadaliśmy się z Włodkiem na wspólną realizacje tego projektu i działamy. Tu trzeba skumulować tę siłę i sprawić, że pomoże mi, a raczej nam dociągnąć ten projekt do końca.

Support – Beatrycze:

Cel - korona gór Polski. Kto wpadł na ten pomysł? Mój brat Marek. Kto będzie brał udział w wyprawie? Brat Marek i jego narzeczona Justyna, kolega Łukasz Pawłowski (Włodek) + ja wraz z mężem. Szczytów zdobywać nie będę, to zadanie dla Marka i Łukasza, a na jego prośbę pomocy w realizacji pomysłu zgodziłam się od razu:
Dlaczego chcę wziąć udział w projekcie? Mam kilka odpowiedzi:
- bo kibicuję bratu od początku jego biegowej kariery,
- bo pochwalam jego nastawienie do biegania, treningów,
- bo wiem, że to przynosi mu radość i spełnienie,
- bo podziwiam każdy jego wyczyn,
- bo KGP to ‘trofeum’, które nie wszyscy piechurzy zdobywają, a tu mówimy o
wbieganiu na wszystkie szczyty,
- bo sama jestem piechurem, chodzę po górach i wiem jaką radość można poczuć z
obcowania z górami i ze zdobywania szczytów
- bo chcę zobaczyć uśmiech na twarzy mojego brata gdy znowu osiąga to, co sobie
założył!!!

Skoro nie biegnę, to co będę robić, czym się zajmować? Tu Was zaskoczę, ta lista jest dłuuuuuga:
- ktoś musi przewieźć biegaczy między punktami na trasie KGP więc będę trochę
kierowcą, trochę od nawigowania, od mycia szyb, od pilnowania samochodu na parkingu
- ktoś musi dbać o biegaczy, o ich pełne brzuchy, nawodnienie, zachcianki więc tu wcielę się w „kucharkę"
- jest potrzebny ktoś, kto ogarnie ład i skład w tymczasowym pojeździe-lokum na czas wyprawy, kto policzy uczestników wyprawy i sprawdzi przed odjazdem, czy wszyscy i wszystko jest na pokładzie
- przyda się ktoś do odganiania komarów/much/innych insektów podczas drzemek biegaczy
- będę się bawić w fotografa osobistego biegaczy
- potrzebna jest ekipa wspierająco-motywująca, więc postaram się podbudowywać morale, zarażać optymizmem, przekazywać dobre nastawienie, rozdawać kopniaki
na szczęście, mogę poprzytulać i po prostu się uśmiechnąć
- pewnie też przyda się masaż, okłady i plasterki więc wczuję się w rolę medyka
- będę od sprawdzania pogody, a może też od jej zaczarowywania
- no i będę jedną z pierwszych osób, która uściska i ucałuje brata po zdobyciu kolejnego punktu z KGP

Chociaż to nie ja pobiegnę na 28 szczytów, to czuję, że to wyzwanie także dla mnie. Postaram się sprostać wszystkim moim ‘funkcjom’ i przydzielonym rolom najlepiej jak będę mogła. Wszystko po to, by Marek i Łukasz mogli zdobyć Koronę Gór Polski.

Support Justyna:

Hej, jestem Justyna! Pasjonatka aktywnego stylu życia z szczególnym zamiłowaniem do biegania Postanowiłam zabrać udział w tym zwariowanym projekcie, bo mój narzeczony jest nieobliczalny i trzeba go pilnować A tak całkiem poważnie chciałam sprawdzić się, jako motywator i dobry support! Interesuje mnie logistyka tego wydarzenia i mocny cel, jaki wytyczyli sobie Marek z Włodkiem KGP na biegowo- wow! Fajnie być częścią tej ekspedycji. Do zaoferowania mam: codzienną dawkę humoru i uśmiechu, z autorskim śmiechem wysłuchiwanie marudzenia jako-takie śniadania No…coś tam też mogę wyprać Siłaaaaa!

Kierowca Bartosz:

Korona Gór Polski - to brzmi poważnie! I jest to wyzwanie! Wejść na najwyższe szczyty 28 pasm polskich gór.  Ale to nie ja sobie wyznaczyłem taki cel, a mój szwagier, Marek. W dodatku wymyślił sobie, że będzie na te szczyty wbiegał! Plan: zmieścić się w czterech w 100h  Jaki w tym będę miał udział? Będę przewoźnikiem.  Dlaczego się zgodziłem wziąć w tym projekcie udział? Bo szwagrowi się nie odmawia!

Podejdę więc do tego profesjonalnie i jako przewoźnik zobowiązuję się do przewiezienia Chłopaków jak i resztę ekipy do miejsca przeznaczenia w określonym czasie. W transporcie osobowym podstawowym dobrem jest życie i zdrowie podróżnego, a dobrem chronionym jest terminowość (punktualność) wykonania przewozu. Takie, więc będzie moje zadanie. Szwagier, ruszamy w drogę! 

Czy jesteśmy szaleni? Możliwe. Ale pasja, nie zna granic… KGP 2023, ostanie odliczanie czas zacząć! Fot. organizatorzy/dzideklasek/Pixabay

Fundacja Festiwal Biegów jest partnerem tej ekspedycji