Begi Śnieżnickie, czyli 30 lat biegów górskich w Polsce

 

Begi Śnieżnickie, czyli 30 lat biegów górskich w Polsce


Opublikowane w wt., 01/08/2023 - 15:26


29 lipca w Międzygórzu, u stóp Masywu Śnieżnika, po raz 30. odbył się Bieg Alpejski na Śnieżnik. Trasa o długości 9,8 km z przewyższeniem +/-900m, jak zawsze zgromadziła najmocniejszych biegaczy górskich z naszego kraju, mimo że w tym roku nie odbywały się tu Mistrzostwa Polski w Biegu Alpejskim, które przeniosły się do Szczawnicy (i rozgrywane są w ramach Biegu na Lubań – Pieniny Ultra Trail).

Historia Biegów Śnieżnickich sięga 1993 roku i od samego początku biegowi głównemu towarzyszą biegi dzieci i młodzieży. Od 2019 roku dodatkowo w niedzielne przedpołudnie, rywalizować można na trasie półmaratonu, który od tego roku nosi imię śp. Andrzeja Puchacza. Warto wspomnieć, że w Międzygórzu w roku 2000, odbyły się Mistrzostwa Europy, gdzie wśród kobiet zwyciężyła nasza reprezentantka, p. Izabela Zatorska.

W tym roku do Międzygórza udałam się i ja. A żeby nie jechać tak daleko tylko na bieg alpejski, w niedzielę również pobiegłam półmaraton. Trasa na Śnieżnik (jak na bieg tylko pod górę) jest niezwykle biegowa. Wprawny biegacz górski jest stanie przebiec cały odcinek, a ten nieco słabszy ma niewiele miejsc, gdzie musi przejść do marszu.

Oczywiście, wiadomo, że najtrudniejszy jest ostatni kilometr, nie inaczej było i tym razem, gdzie od schroniska na szczyt było nieco bardziej stromo. Po całym trudzie na 1425 m n.p.m czeka na nas upragniona meta.

Tutaj ogromny plus dla organizatorów, za możliwość zwiezienia zawodników do Międzygórza. Osobiście nie skorzystałam (wolałam zbiec rekreacyjnie), ale fajnie, że jest taka opcja.

Niedzielny półmaraton okazał się również bardzo biegowy i łatwy technicznie, jak bieg alpejski. Trasa wiodła z Międzygórza do Schroniska na Śnieżniku i był to właściwie jeden długi podbieg, aby potem 9-kilometrowym zbiegiem podążyć do mety. Jeżeli ktoś robił sobie nadzieję na spektakularne widoki na trasie, to niestety mógł poczuć się rozczarowany.

Czy wrócę na trasę Biegu na Śnieżnik? Nie wiem, ale uważam, że każdy fan biegów alpejskich powinien mieć w swoim biegowym CV „zrobioną” trasę najstarszego biegu górskiego w kraju. (Agnieszka Tatarek- Konik) fot. autorka

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce