21. Maraton Solidarności: „Wiąże Nas historia”

 

21. Maraton Solidarności: „Wiąże Nas historia”


Opublikowane w śr., 12/08/2015 - 10:11

Godziny dzielą Nas od 21. Maratonu Solidarności w Gdańsku. Na biegaczy czeka nowa trasa. Spodziewany jest rekord frekwencji!

Po raz pierwszy Maratonu Solidarności wystartował w 15 sierpnia 1995 roku – ten termin to tradycja imprezy. Z kolei latach 1981-1994 bieg miał formę półmaratonu (w sumie 8 edycji), które były organizowanymi nielegalnie, w tajemnicy przed komunistyczną władzą. Od początku bieg ma wymiar historyczny – jego uczestnicy upamiętniają ofiary Grudnia 70 i poległych stoczniowców.

– To nie jest zwykła impreza komercyjna, bo maratonów nie biega się latem. Nas wiąże historia. Ta data 15 sierpnia jest z nami od początku. W stanie wojennym miedzy pomnikami upamiętniającymi Grudzień 70 biegali łącznicy, bo nie było łączności między Gdynią a Gdańskiem – wspomina Małgorzata Leśniewicz, kierownik organizacyjny patriotycznego maratonu.

W tym roku tradycyjnie bieg rozpocznie się startem honorowym przy Pomniku Pamięci w Gdyni o godz. 9:00. Pół godziny później z Al. Piłsudskiego nastąpi start ostry.

– Zawsze zaczynamy od startu honorowego. Gdy bieg ruszał z Gdańska. to gromadziliśmy się przy Pomniku Trzech Krzyży. Teraz jest Pomniku Ofiar Grudnia 70. Wystrzał startera zawsze poprzedza Mazurek Dąbrowskiego. Jest patetycznie, ale ludzie starsi wiedzą co tu się działo. Młodszym trzeba przypominać – wskazuje nasz rozmówca.

W tym roku na biegaczy czeka nowa trasa. To kolejna zmiana w przeciągu ostatnich lat. Przypomnijmy, że od 2008 roku maraton odbywał się na trasie Gdynia-Sopot-Westerplatte-Gdańsk. Rok temu z biegowej ścieżki wypadło Westerplatte.

W tym roku maratończycy przebiegną przez tereny Stoczni Gdańskiej, m.in. obok Sali BHP- centrum strajków z 1980 roku. Meta bez zmian znajdować będzie się na Długim Targu.

– To ukłon w stronę biegaczy. Chcieliśmy ułatwić maratończykom ostatnie kilometry biegu, bo progrnozy pogodowe nie są ciekawe. Będzie to raczej maraton pustynny niż uliczny, w Gdańsku ma być 29 stopni – mówi Małgorzata Leśniewicz.

– Po ubiegłorocznej edycji i naradzie w organizatorskim gronie nastąpiły zmiany. Dotyczą one głównie Gdańska, bo trasa w Gdyni i Sopocie pozostaje bez zmian. Chcieliśmy połączyć teraźniejszość z przeszłością, dlatego zawodników skierowaliśmy wzdłuż linii brzegowej. Mamy nadzieję, że będzie bryza. Zaodniczy przebiegną m.in. obok powstałego niedawno Europejskiego Centrum Solidarności, sali BHP, gdzie podczas strajków podpisywano 21 porozumień oraz II bramy, czyli tam gdzie wszystko się zaczęło – opisuje organizatorka.

Wszystko wskazuje, że w imprezie weźmie udział rekordowa liczba uczestników. Rok temu zmagania ukończyły 933 osoby. Teraz zgłoszonych jest ponad 1100 biegaczy z 21 krajów.

– Limit uczestników to 1200 osób, bo meta zlokalizowana jest na starówce. A to nie jest elastyczne miejsce. Chcemy zapewnić minimum socjalne naszym zawodnikom i w tym miejscu i przy takiej frekwencji możemy to zrobić. Ostatnie metry biegnące Długim Targu - mamy nadzieję - pozwolą zapomnieć o trudach całych zmagań – dodaje nasza rozmówczyni.

– Co ciekawe, mamy także trzech zawodników, którzy będą z nami po raz 21 – cieszy się Małgorzata Leśniewicz.

21. Maraton Solidarności w naszym KALENDARZU IMPREZ.

RZ

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce