1. Półmaraton Praski za nami. Za szybko do mety i życiówki... nie było [ZDJĘCIA, WIDEORELACJA]

 

1. Półmaraton Praski za nami. Za szybko do mety i życiówki... nie było [ZDJĘCIA, WIDEORELACJA]


Opublikowane w ndz., 31/08/2014 - 16:11

No i stało się. Prawa strona Warszawy ma swoją masową imprezę biegową.

W niedzielę o godz. 9:00 na trasę nawiązującą swoim przebiegiem do Maratonu Pokoju, wyruszyło ponad ok. 6 000 uczestników Półmaratonu Praskiego. 21-kilometrową trasę pokonali w słońcu i przy wysokiej temperaturze. Zadaniem wielu biegaczy, zbyt wysokiej, ale to nie pogoda była problemem.

Trasa półmaratonu była płaska i szybka, trudno było zapanować nad chęcią przyspieszenia na jej pierwszym odcinku. Niektórzy nie ustrzegli się tego błędu i nie osiągnęli zakładanego czasu, większość jednak przekroczyła linię mety wyraźnie zadowolona z biegu, trasy i swojego czasu.

Pierwszym zwycięzcą biegu został Tomasz Walisiewicz, który startował w kategorii rowerów ręcznych. Chociaż twierdzi, że startuje wyłącznie rekreacyjnie, nie należy zapominać, że Wasilewicz to srebrny medalista z Sydney, brązowy z Aten, zdobywca Pucharu Świata w latach 2002-2003. Jest także twórcą rowerów ręcznych, na których wygrywają teraz inni zawodnicy. To na rowerze, jego produkcji, Rafał Wilk zdobył minionej nocy złoty medal na mistrzostwach świata.

- Trasa bardzo szybka i przyjemna. Podoba mi się ten układ agrafki. Rafałowi udało się w nocy w USA, a mi udało się tutaj. Bardzo mnie to cieszy - powiedział nam na mecie p. Tomasz.

Niedługo po parakolarzach, na metę wbiegł Kenijczyk John Tanui (1:03:51), który w 2011 r. wygrał 49. Bieg Westerplatte i od tamtej pory regularnie pojawia się na trasach biegów w Polsce. Drugie miejsce na podium zajął Emil Dobrowolski (1:05:12), a trzecie Łukasz Oskierko (1:09:55)

- To była szybka trasa i sprzyjała biciu życiówek, ale brakowało mocnych zawodników. Nie udało mi się niestety pobić mojego rekordu życiowego, który jest o 1,5 minuty lepszy. Starałem się utrzymać trzecie miejsce i mocne tempo - powiedział nam Łukasz Oskierko.

Wśród pań najszybsza była nie Kenijka a Polka, Iwona Lewandowska (01:13:10). - Właściwie czuję się tak, jakbym zrobiła trening. Od 7. kilometra biegłam sama i czuję, że jeszcze nie potrafię utrzymać tempa biegnąć samodzielnie - powiedziała Iwona Lewandowska dodając, że... właściwie nie jest zmęczona.

W biegu brali też udział m.in. Michał Żewłakow były piłkarz, dyrektor sportowy Legii, Adam Korol wioślarz, mistrz olimpijski z Pekinu, czterokrotny mistrz świata. Z tłumu wyłowiliśmy też dziennikarzy Piotra Falkowskiego czy Marcina Rosłonia. Samą imprezę poprowadził komentator piłkarski Bożydar Iwanow.

Pełne wyniki w naszym KALENDARZU IMPREZ.

Organizacyjnie Półmaraton Praski to zupełnie inna impreza, niż pozostałe masowe biegi w Warszawie. Luźna i przyjazna atmosfera większości biegaczy przypadła do gustu, chociaż pojawiły się też głosy krytyki i sugestie zmian na kolejne edycje biegu.

Nasza wideorelacja z imprezy:

IB

fot. GR

Polecamy również:


Cofnij
Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce