Bieganie z muzyką

 

Bieganie z muzyką


Opublikowane w wt., 20/11/2012 - 16:09

Bieganie z słuchawkami na uszach stało się ostatnio bardzo popularne, szczególnie wśród osób, które dopiero rozpoczynają swoją przygodę z bieganiem. Bieganie z muzyka ma tylu samo zwolenników co przeciwników. Ci, którzy bez muzyki biegać nie potrafią podkreślają, że jest to świetny sposób na nudę. Bieganie często bywa monotonne. Muzyka może być jednym ze sposobów na walkę z monotonią długich wybiegań i lekiem na samotność długodystansowca. Odpowiednio dobrana może nam również pomóc poprzez dyktowanie rytmu biegowego.

Z słuchawkami na uszach zapominamy o problemach dnia codziennego, lepiej i szybciej „resetujemy” się podczas treningu. To odcięcie się od świata jest jednak jednocześnie minusem. Słuchając przebojów zapominamy o otaczającym nas świecie a on wraz ze wszystkimi swoimi zagrożeniami nie znika. Słuchając głośno muzyki podczas biegania możemy nie usłyszeć np. nadjeżdżającego  samochodu czy roweru lub wołającego swojego psa spacerowicza. Muzyka izoluje nas od świata zewnętrznego a często trening, bieganie jest jedyną okazją usłyszenia  naturalnych dźwięków otoczenia – śpiewu ptaków, szumu lasu.

Na koniec podstawowa wada - sprzęt grający mimo, że coraz lżejszy wciąż jest na dłuższą metę po prostu niewygodny. Opaska na ramieniu, słuchawki czy kołysząca się na smyczy empetrójka  - zmęczonemu biegaczowi przeszkadza po kilkudziesięciu minutach dosłownie wszystko.

 

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce