Przeganiali zawał… marszem. "Idealny" wysiłek

 

Przeganiali zawał… marszem. "Idealny" wysiłek


Opublikowane w ndz., 10/09/2017 - 15:15

PKO Festiwal Biegów w Krynicy to miejsce dla każdego: młodego, starszego, mniej lub bardziej aktywnego, cieszącego się końskim zdrowiem i świetną formą oraz tego, kto dopiero wraca do formy po poważnych problemach ze zdrowiem. Tradycyjnie już w sobotnie przedpołudnie zaproszono do aktywności osoby z problemami kardiologicznymi, głównie rehabilitujące się po zawałach. Po pogadance i rozgrzewce odbył się marsz pod hasłem „Przegonić zawał”.

To wydarzenie całkowicie rekreacyjne i integracyjne. Nie ma tutaj pomiaru czasu, presji ani pośpiechu, jest za to sporo okazji, żeby porozmawiać, poznać się a przede wszystkim dowiedzieć się czegoś o swoim sercu i zdrowiu.

- Przyjechaliśmy z Pińczowa całą grupą, prawie sami zawałowcy. Jestem tutaj pierwszy raz i bardzo mi się podoba mówiła Bogumiła Janicka, która także przeszła zawał. – Kije do nordic walking mam w dłoniach pierwszy raz i dopiero sprawdzę czy odpowiada mi taka forma aktywności, ale koleżanki sobie chwalą. Wiem też, że to zdrowe, także spróbuję.

Bardziej doświadczona jest pani Maria Fryda, która w krynickim marszu bierze udział także po raz pierwszy, ale na co dzień uprawia regularnie nordic walking: - Miałam taki wstępny zawał, teraz dbam o siebie i swoje zdrowie. Nordic waking bardzo mi pomaga, czuję się lepiej, mam lepsze wyniki. Chodzę bardzo często, albo sama, albo z grupą Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Wspólnie robimy kilka kilometrów. Myślę, że to bardzo dobra i bardzo potrzebna inicjatywa.

Jej pomysłodawcą jest Zbigniew Siudak z Instytutu Kardiologii w Krakowie, Dyrektor Fundacji Cardiovascular Center Foundation: - W tym roku mamy piątą edycję marszu nordic walking dla pacjentów kardiologicznych. Są to pacjenci po zawałach, którzy postanowili zadbać o swoje życie i zdrowie. Wysiłek fizyczny w postaci nordic walking jest dla nich idealny. Nie są już w stanie uprawiać sportów wysiłkowych, więc ta forma jest najlepsza. Co roku spotykamy się tutaj w Krynicy z pacjentami z Polski południowej i razem przechodzimy dystans około 2 km. Mamy także wykłady edukacyjne i spotykamy się niemal tą samą grupą co roku. Pacjenci są ze sobą zżyci, znają się, nawiązują relacje, później przekazują innym informacje o akcji, o zdrowiu i profilaktyce swoim znajomym, bliskim i rodzinom, którzy zostali w domach w ich miastach.

W marszu wzięło udział 250 osób.

KM

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce