Diana Riesler: Cieszę się, że wracam do Gdyni

 

Diana Riesler: Cieszę się, że wracam do Gdyni


Opublikowane w czw., 28/07/2016 - 12:33

Rozmowa z Dianą Riesler, zwyciężczynią Herbalife IRONMAN 70.3 Gdynia w edycji 2015. Niemka zamierza obronić tytuł.  

Diana, wracasz na Herbalife IRONMAN 70.3 Gdynia, aby broić tytułu mistrzowskiego z ubiegłego roku. Jak wspominasz tamten wyścig?
 
Diana Riesler: Pobyt w Gdyni był dla mnie znakomitym doświadczeniem, ale nie tylko dlatego, że pierwszy raz wygrałam zawody z serii IRONMAN 70.3. Zawsze chciałam odwiedzić ten region Polski, więc udało się załatwić dwie sprawy za jednym zamachem. 
 
W tym roku zmianie uległy trasy zawodów. Wyjście z wody oraz strefa zmian będą usytuowane na szczycie Skweru Kościuszki. Jednak najważniejszą zmianą jest trasa kolarska. Będzie jedna pętla 90 km, poprowadzona przez Kaszuby. Co o tym myślisz? 
 
Jestem tym bardzo podekscytowana. Lubię płaskie trasy, jak ta z ubiegłego roku, ale naprawdę kocham pagórkowate. Nie mogę doczekać się ścigania po „górskiej” nowej trasie. W ubiegłym roku trenowałam na jej fragmentach. Bardzo mi się podobało
 
Jakie są twoje oczekiwania wobec startu? Czy czujesz się w 100 proc. sprawna po tym jak wycofałaś się z etapu pływackiego na Mainova IRONMAN Frankfurt? 
 
Hipotermia miała większy wpływ na mój organizm niż pierwotnie myślałam. Na szczęście po dwóch tygodniach solidnego treningu, czuje się dobrze, a moje czasy na treningach są bardzo obiecujące. Pierwsza część sezonu nie była perfekcyjna, dlatego skupiam się teraz tylko na Herbalife IRONMAN 70.3 Gdynia. 
 
Mary Beth Ellis wydaje się być najmocniejszą zawodniczką w stawce. Co myślisz o swoich rywalkach w Gdyni? 
 
Tak, Mary jest zdecydowanie najmocniejszą zawodniczką. Obie rywalizowałyśmy w ciągu ostatnich kilku tygodni. Mam nadzieję, że nie stracę zbyt wiele na pływaniu i będę mogła walczyć ponownie o zwycięstwo. Po prostu chcę dać z siebie wszytko. 


 
Rok temu, Ty oraz Nils Fromhold zdominowaliście zwody w Gdyni. W 2014 roku, wśród mężczyzn wygrał Anreas Raelert. Zaledwie kilka dni temu Jan Frodeno zszokował triathlonową społeczność, bijąc rekord światach na dystansie długim w Roth. W czym tkwi sukces niemieckiego triathlonu na długim dystansie? 
 
W ciągu ostatnich kilku lat, triathlon stał się bardzo popularny w Niemczech. Każdy z nas bardzo ciężko pracuje, aby osiągnąć sukces. Oczywiście ogromne znaczenie ma wsparcie finansowe. Bądźmy szczerzy: aby osiągnąć sukces w triathlonie potrzebne jest mocne wsparcie finansowe. Niemiecka sytuacja ekonomiczna z pewnością jest pomocna. 
 
Jakie są Twoje plany na resztę sezonu? 
 
Mam zamiar wystartować w kilku Europejskich wyścigach. Podoba mi się IRONMAN Vichy oraz IRONMAN Walia. 
 
Czy jest coś konkretnego co najbardziej zapamiętałaś z Gdyni? Coś co może zachęcić innych triathlonistów do startu? 
 
W przeszłości dużo żeglowałam. Możesz więc sobie wyobrazić jak wspaniale jest płynąć wśród żaglówek i statków, a po przekroczeniu linii mety dostać medal przedstawiający statek. Ma on swoje specjalne miejsce w moim domu. 


 
4:23:01 – to Twój czas z Herbalife IRONMAN 70.3 Gdynia 2015. Jaki jest plan na 7 sierpnia? 
 
Oczywiście być jeszcze szybciej na mecie. 
 
Mam nadzieję, że to się uda! Życzymy wszystkiego najlepszego i do zobaczenia w Gdyni!
 
Dziękuję. Cieszę się, że wracam do Gdyni.

Rozmawiał Jasiek Szczepłek


Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce