Vall de Ribes z Natalią Tomasiak

 

Vall de Ribes z Natalią Tomasiak


Opublikowane w pt., 20/04/2018 - 10:12

Już w najbliższy weekend 21-22 kwietnia 2018 odbędzie się szósta edycja Festiwalu Vall de Ribes Xtreme we wschodnich Pirenejach. Centrum wydarzeń będzie znajdować się w miejsowości Ribes de Freser, z którego biegacze będą startować na trasy aż ośmiu biegów od długości 10 do 77 km. W najbardziej prestiżowym biegu imprezy - Marathon XS - zobaczymy Natalię Tomasiak.

Centrum festiwalu znajduje się w uroczym miasteczku Ribes de Freser, położonym nieco ponad 100 km od Barcelony. Lokalizacja Ribes de Freser u zbiegu trzech rzek sprawia, że położenie miasta przypomina kształtem literę Y. Pogodny klimat, piękno otoczenia, wody mineralne i bliskość do głównych ośrodków narciarskich sprawiają, że miasteczko jest szczególnym miejscem dla osób kochających turystykę górską.

Festiwal Vall de Ribes to rywalizacja w następujących biegach:

  • Gran XS – wyścig dwuetapowy, odbywający się parami. Zawodnicy mają łącznie do pokonania 77 km i aż 5800 metrów przewyższeń, ale rywalizacja podzielona jest na dwa dni: sobotę i niedzielę. Prowadzona jest klasyfikacja kobiet, mężczyzn oraz MIX.
  • Half XS – formuła podobna jak w przypadku biegu Gran XS, ale dystans krótszy i pokonywany nie w parach, a samodzielnie. Łącznie przez dwa dni zawodnicy pokonają 48 km i 3300 metrów przewyższeń
  • Maraton XS – to zdecydowanie najbardziej wymagająca trasa całego festiwalu. Biegacze będą mieli do pokonania 43 km, ale aż 3100 metrów przewyższenia. Dla porównania trasa Wielkiej Prehyby, która będzie rozgrywana w ten sam weekend ma również 43 km, ale „tylko” 1925 metrów przewyższenia.

Zawodnicy zaczną bieg 600 metrowym podbiegiem ciągnącym się na dystansie 4 km, by po zbiegu dotrzeć do miejscowości Brugera i zacząć wspinać się na szczyt Sand Amand (1851 m.n.p.m). Po minięciu szczytu zacznie się zbieg do miejscowości Ogassa, która jest położona mniej więcej w połowie trasy na wysokości niewiele ponad 900 metrów. Stamtąd zacznie się druga, znacznie cięższa część trasy Najpierw 12-kilometrowy podbieg na Puig Estela (2003 m), by po lekkim zbiegu na dokładkę zaliczyć Tagę (2040 m). Wszystko zakończy się bardzo stromym bo 5-kilometrowym zbiegiem do Ribes de Fresser, gdzie będzie ulokowna meta.

Maraton XS jest też pierwszą częścią dwuetapowego Gran XS

Festiwal uzupełnią następujące biegi:

  • 34XS – trasa licząca 34 km / 2400+, która będzie zarazem drugą częścią trasy GranXS
  • 23XS – trasa licząca 23 km /1800+, która będzie też pierwszą częścią trasy Half XS
  • 25XS - trasa licząca 25 km / 1500+, 25XS jest drugim etapem trasy HalfXS
  • 10XS – trasa licząca 10 km / 450+, bieg adresowany jest do osób zaczynających swoją przygodę z bieganiem

Festiwal uzupełnia trasa Tresc XS czyli 10-kilometrowy marsz, przeznaczony dla każdego, umożliwiający lepsze poznanie uroków Doliny Freser.

Nieoczekiwanie, największym zmartwieniem dla organizatorów jest bardzo duża ilość śniegu zalegająca w najwyższych częściach trasy. Zeszłotygodniowy atak zimy spowodował nawet, że organizatorzy rozważali zmianę trasy i rezygnację z najbardziej technicznych odcinków. Według ostatnich informacji wydaje się jednak, że trasy pobiegną zgodnie z planem. Ostatnie dwa dni były już naprawdę ciepłe, a prognozy na najbliższe 48 godzin są również optymistyczne.

W stawce tegorocznej imprezy zobaczymy m.in. Natalię Tomasiak z Salomon Suunto Team:

- Pomysł startu w Vall de Ribes zrodził się dwa miesiące temu, kiedy dostałam zaproszenie od organizatorów. Po obejrzeniu trasy, wiedziałam, że ten start może sprawić mi sporo frajdy i satysfakcji. Kiedy kilka tygodni temu dostałam potwierdzenie udziału w Monte Rosa Skymarathon pod koniec czerwca, gdzie trasa jest mocno techniczna i gdzie wbiega się aż na 4500 metrów n.p.m, stwierdziłam, że Vall de Ribes będzie świetnym etapem przygotowań do Monte Rosy.

- Sobotnia trasa jest trudna, techniczna i wysoka jak na tę porę roku, ponieważ po sporej części trasy poruszamy się w okolicach 2 tyś m n.p.m. Z tego co wiem na trasie zalega sporo śniegu, a najgorsza część trasy czeka na biegaczy pod koniec. Czuje się dosyć dobrze, chociaż na optymalną formę przyjdzie jeszcze czas. Lecę na zawody w piątek, a wracam, więc wszystko potoczy się bardzo szybko. Trzymajcie kciuki!

Postępy Natalii na trasie będzie można śledzić TUTAJ.

źródło: Salomon Suunto Team

Foto: archiwum własne / materiały organizatora


Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce