Tak biegają na MŚ w piłce nożnej w Rosji

 

Tak biegają na MŚ w piłce nożnej w Rosji


Opublikowane w śr., 20/06/2018 - 11:40

Piłkarskich mądrości jest wiele. Jedna z nich z nich mówi, że każde zwycięstwo trzeba wybiegać. Pod tym względem po meczu z Senegalem nie mamy czego się wstydzić – nasi reprezentanci pokonali 110 km, czyli o 3 km więcej niż rywale - ale inne, ważniejsze futbolowe przysłowie mówi, że piłce jak na rybach, bo liczy się to co w sieci. A przegraliśmy 1:2.

Wśród podopiecznych Adama Nawałki, najwięcej w nogach miał pomocnik Piotr Zieliński, który w ciągu 96 minut pokonał 11,028 km. Niewiele mniej przebiegł zdobywca samobójczego gola Thiago Cionek - 10,776 km, a także „turbo grosik” Kamil Grosicki - 10,630 km. Kapitan naszej reprezentacji Robert Lewandowski, po murawie przebiegł 10,304 km, szukając szansy na zdobycie gola. Nie udało się.

Z oczywistych względów na drugim biegunie jest bramkarz Wojciech Szczęsny, który pokonał 4,352 km. Na ten bilans złożyło m.in dalekie, niefortunne wyjście na przedpole przy drugim golu dla drużyny z Afryki. Mniej kilometrów zrobił też Jakub Błaszczykowski, który grał w pierwszej połowie – 5,371 km, oraz jego zmienik Jan Bednarek – 4,920 km.

Dla porównania, w zespole rywali najwięcej przebiegli pomocnik Idrissa Gueye – 10,615 km, a także największa gwiazda reprezentacji Senegalu, napastnik Sadio Mane – 10,579 km.

W drugim meczu grupy H: Kolumbia vs Japonia zakończonym wynikiem 1:2, najwięcej w zwycięskim zespole przebiegł obrońca Yuko Nagatomo – 10,745 km. „Samurajowie” przebiegli łącznie 101 km, a nasi najbliższy grupowi rywale 93 km, grając o jednego zawodnika mniej. Ukarany czerwoną kartką Carlos Sanchez w trzeciej minucie meczu, zdążył przebiec jedynie 413 metrów.

Po pierwszej serii meczów mistrzostw świata, w biegowej czołówce plasują się Rosjanin Aleksandr Golovin - 12,706 km, oraz największa gwiazda Duńczyków Christian Eriksen - 12,262 km.

Kolejne z przysłów piłkarskich mówi, że czasem lepiej mądrze stanąć niż głupio biegać. Przykład? Bohater mistrzostw Portugalczyk Cristian Ronaldo, który w meczu z Hiszpanią ustrzelił hattricka (dla wyjaśnienia – trzy gole), pokonał „tylko” 8,723 km. W meczu z Senegalem podobnym przebiegiem mógł się „pochwalić” Arkadiusz Milik (8,209 km), który na boisku spędził 75 minut. Jak wiemy, w tym czasie nie wpisał się na listę strzelców.

Okazja do poprawki już 24 czerwca o godzinie 20:00, gdy zagramy drugi mecz na tegorocznych MŚ, z Kolumbią. Niestety, znów będzie to mecz o wszystko.

RZ


Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce