Tadesse Abraham na tropie maratońskiego rekordu Europy Mo Faraha. Super piątek w Dubaju? Będzie transmisja "na żywo"

 

Tadesse Abraham na tropie maratońskiego rekordu Europy Mo Faraha. Super piątek w Dubaju? Będzie transmisja "na żywo"


Opublikowane w śr., 23/01/2019 - 08:44

Szwajcar Tadesse Abraham planuje pobić rekord Europy w maratonie należący do słynnego Mo Faraha. Swój ambitny cel zrealizować chce już w ten piątek w Dubaju.

Farah wygrał ubiegłoroczny Maraton Chicagowski z czasem 2:05:11, bijąc o 37 sekund poprzedni rekord Starego Kontynentu należący do Norwega Sondre Nordstada Moena. Teraz z rekordem chce zmierzyć się wspomniany Tadesse Abraham - mistrz Europy w półmaratonie z 2016 roku i aktualny wicemistrz Europy w maratonie z Berlina.

Na królewskim dystansie Abraham legitymuje się życiówką 2:06:40 sprzed 3 lat. Jest to też rekord Szwajcarii. Oznacza to, że biegacz musi być w życiowej formie i poprawić swój najlepszy wynik.

- Stawiam sobie wysokie cele, ale jak mówi przysłowie: „Tylko przy niemożliwym celu można osiągnąć to, co jest możliwe” - powiedział Szwajcar, cytowany przez organizatorów w komunikacie przedstartowym Standard Chartered Dubaj Marathon.

36-letni dziś Tadese Abraham pochodzi z Erytrei. W 2004 roku, jeszcze jako junior, brał udział w Mistrzostwach Światach w biegach przełajowych organizowanych w Belgii. Nie wrócił z nich do ojczyzny. Uciekł z powodów politycznych i poprosił o azyl w Szwajcarii. W jednym z wywiadów powiedział, że chciał mieszkać właśnie, tam bo w szkole usłyszał, że to kraj neutralny. Do tej samej szkoły, do której chodził codziennie po 20 km na wysokości 2400 m m.p.m!

Obywatelstwo Szwajcarii Tadesse Abraham otrzymał w maju 2014 roku po dziesięciu latach pobytu w tym kraju. W swoim maratońskim debiucie wygrał w Zurychu z czasem 2:10:09 (2009 r.).

Przypomnijmy, że swój start w Zjednoczonych Emiratach Arabskich wcześniej już zapowiedzieli Etiopczycy Lemi Berhanu oraz Worknesh Degefa.

Zwycięzca Orlen Warsaw Marathon wraca do Dubaju

Ostatnio do elitarnego grona dołączył ich rodak Guye Adola, posiadający życiówkę 2:03:46 z Berlina z 2017 roku. Zapowiada się więc szybkie ściganie. W zeszłym roku aż siedmiu mężczyzn złamało wynik 2h05’, więc nawet nieznaczne poprawienie rekordu Europy może nie dać wysokiego miejsca w Emiratach. Co więcej, organizatorzy biegu wciąż czekają na europejskiego zwycięzcę.

Standard Chartered Dubaj Marathon rozegrany zostanie w piątek 25 stycznia. Start o 6 czasu lokalnego, czyli o 3 czasu polskiego. Dobra wiadomość dla nocnych marków jest taka, że transmisja dostępna będzie w internecie, na stronie organizatora – TUTAJ.

RZ


Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce