Słowacka demolka w Piwnicznej - donosi Ambasador Festiwalu

 

Słowacka demolka w Piwnicznej - donosi Ambasador Festiwalu


Opublikowane w pt., 26/07/2013 - 13:41

W niedzielę 21 lipca po raz drugi w ramach Dni Piwnicznej-Zdrój odbył Marsz i Bieg Piwniczanki. Biuro Zawodów zlokalizowane w budynku Miejsko Gminnego Ośrodka Kultury pękało w szwach od godziny 8 rano, kiedy to zaczęli pojawiać się pierwsi uczestnicy tej imprezy. Marian Dobosz ? Dyrektor Marszu i Biegu wszystko zapiął na przysłowiowy ?ostatni guzik?, co przełożyło się na pozytywne komentarze ze strony uczestników zarówno przed, jak i po biegu ? relacjonuje Łukasz Mikulski, Ambasador Festiwalu Biegowego w Krynicy. 

Trasa lekko zmodyfikowana

Trasa biegu i marszu nordic walking liczyła dokładnie 10 km, a więc w porównaniu do zeszłego roku została wydłużona do klasycznej dychy. Trasa tradycyjnie prowadziła z piwniczańskiego rynku w kierunku Młodowa, przed którym zawodnicy skręcili w prawo na most na Popradzie prowadzący do Głębokiego. W tym miejscu w porównaniu z zeszłym rokiem zaszła zmiana, bowiem zawodnicy tuż za mostem nie skręcali w prawo w kierunku Piwnicznej, lecz w lewo w kierunku Parku św. Kingi. Mijając po prawej strażnicę OSP, przy której zlokalizowany był punkt wodopoju, niebawem skręcali w prawo i wąskimi drogami między domami biegli w kierunku drogi na piwniczańskie Zapopradzie. 

Dalej trasa prowadziła już zeszłorocznym śladem, za wyjątkiem małego odcinka ulicy Kościuszki, która jest właśnie remontowana. Feralny odcinek ominięto równolegle do niego biegnącą alejką w Parku Zdrojowym, która według pytanych później uczestników biegu okazała się strzałem w dziesiątkę ze względu na panujący na niej cień. 

Na wysokości skrętu do Ośrodka Sanatoryjnego Limba zawodnicy wrócili na ulicę Kościuszki, by 200 m dalej wybiec na ulicę Krynicką i most na Popradzie, za którym zaczynała się podbieg ulicą  Daszyńskiego w kierunku Rynku, gdzie zlokalizowana była meta. Warto również dodać, że w tym roku organizatorzy zdecydowali się na organizację biegu dla dzieci. Trasa licząca 2 km rozpoczynała się na ul. Kościuszki na wysokości Garbatego Mostu i dalej już śladem głównego biegu prowadziła do rynku.

Najpierw marsz, potem bieg

Najpierw o godzinie 9:30 wystartowało 25 uczestników marszu nordic walking. Pół godziny później Marian Dobosz dał sygnał startu dla 153 biegaczek i biegaczy, którzy ruszyli w pościg za maszerującymi z kijkami. Na bieg w skafandrze zdecydował się domniemany radziecki astronauta, który jak mówił towarzyszący mu biegacz szukał Sputnika. Chwilę po starcie biegu głównego impreza na krótko przeniosła się na Zapopradzie, gdzie swoją rywalizację rozpoczynały dzieci i młodzież na dystansie 2 km. 

Demolex ze Słowacji

Bieg główny zdominowali zawodnicy słowackiej drużyny Demolex Bardejov, w składzie której wystąpił znany w całej Polsce pochodzący z Muszyny Jakub Burghardt. Miejsca na podium zajęli kolejno Bogdan Dziuba (33:23), Jakub Burghardt (33:38), Roman Anbet (33:57). Wśród kobiet na mecie pierwsza pojawiła się Natalia Malia z czasem 39:29 z Użgorodu na Ukrainie. W dalszej kolejności na mecie zameldowały się Natalia Olchawa (44:02) oraz Anna Bodziony (45:35). Najszybszym mieszkańcem Miasta i Gminy Piwniczna ? Zdrój był Franciszek Długosz z Młodowa (38:50), a wśród kobiet najszybsza była Agnieszka Grucela z Piwnicznej ? Zdrój (1:08:08). 

Wśród uczestników marszu na mecie pierwszy pojawił się Waldemar Kuper z Podegrodzia, który na pokonanie trasy potrzebował 1:07:32. W dalszej kolejności przymaszerowali Anatol Władyka (1:08:03) oraz Tadeusz Kowalczyk (1:08:54). Pierwszym mieszkańcem Miasta i Gminy Piwniczna ? Zdrój była Karolina Izworska z Łomnicy ? Zdrój z czasem (1:11:58). 

Wśród dzieci i młodzieży z szkół podstawowych i gimnazjalnych, która rywalizowała na dystansie 2 km pierwszym na mecie okazał się Adam Majerski z czasem 7:24. W dalszej kolejności na mecie byli Maciej Popieluch (07:55) oraz Bartosz Maćkowski z Piwnicznej ? Zdrój z czasem 8:27. Najszybszą uczestniczką biegu była  Aleksandra Żuk z Mrągowa (10:00), Anna Maria Łękawska z Rytra (10:41) oraz Aleksandra Ziomek (10:48).

Podczas nieobecności biegaczy i w czasie oczekiwania na wyniki, na estradzie odbywał się występy zespołów i kapel m.in. Orkiestry Dętej Podhale, Zespół Bratowie. Po biegu z ust biegaczy i maszerujących można było usłyszeć same pozytywne komentarze. Wszyscy byli zgodni, że pogoda była bardziej dla kibiców niż uczestników biegów i marszu, a jeden z uczestników nawet zasugerował, aby przyszłoroczna edycja przebiegała przez zakłady Piwniczanki. 

O 13:30 nastąpiła dekoracja zwycięzców biegów i marszu w poszczególnych kategoriach, po czym przystąpiono do losowania nagród ufundowanych przez sponsorów. Na zakończenie zawodów Marian Dobosz zaprosił na przyszłoroczną edycję Biegu i Marszu Piwniczanki oraz poinformował o najbliższych imprezach biegowych na terenie gminy.

Fot: Natalia Podsadowska

Zobacz wideorelację z Piwnicznej:

 

Łukasz Mikulski - Ambasador Festiwalu Biegowego w Krynicy 

 

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce