Skromniejsza elita Chicago Marathon
Opublikowane w wt., 27/09/2016 - 15:33
Elita maratonu w Chicago (9 października) choć nadal mocna, będzie jednak pomniejszona o najszybszego zawodnika w stawce. Dennis Kimetto (na zdjęciu) - rekordzista świata w maratonie (2:02:57) i rekordzista trasy w Chicago (2:03:45) wycofał się z biegu z powodu kontuzji. A dokładniej z powodu złamania zmęczeniowego lewej nogi.
W elicie mężczyzn zabraknie również zawodnika, który przed rokiem zajął trzecie miejsce Sammiego Ndungu. Ze startu zrezygnował także amerykański maratończyk Nick Arciniaga. Mistrz USA w maratonie z 2013 r. zdecydował się na start w Berlinie i nie zdąży się zregenerować przed Chicago Marathon.
W tej sytuacji faworytem biegu i najszybszym zawodnikiem w stawce pozostaje Dickson Chumba. Były... ogrodnik jest obrońcą tytułu sprzed roku i rekordzistą Tokyo Marathon (2014). Swoją życiówkę – 2:04:32 - zrobił w 2014 r. właśnie w Chicago.
Głownym rywalem Chumby będzie Tsegaye Kebebe, który także swój rekord życiowy - 2:04:38 - zrobił w Chicago, tyle że 2 lata przed Chumbą. Kebebe jest także brązowym medalistą z Pekinu.
Zmiany na liście startowej elity nastąpiły także wśród pań. Na starcie zobaczymy drugą przed rokiem Yebrgual Melese oraz trzy inne zawodniczki z Afryki. Faworytkami pozostają: Atsede Baysa (2:22:03) - tegoroczna zwyciężczyni z Bostonu, dwukrotna zwyciężczyni z Chicago (2010 i 2012), i Florence Kiplagat - zwyciężczyni sprzed roku, rekordzistka świata w półmaratonie, trzecia zawodniczka tegorocznego London Marathon.
W zaktualizowanej elicie kobiet pozostaje Agnieszka Mierzejewska, mistrzyni Polski w maratonie.
IB
