Podszywają się pod kontrolerów antydopingowych

 

Podszywają się pod kontrolerów antydopingowych


Opublikowane w wt., 20/03/2018 - 10:54

Próba szantażu? Dowcip? Fałszywi kontrolerzy antydopingowi odwiedzili rosyjskich sportowców trenujących w Kenii

Rzecz działa się 12 marca. Grupa kontrolerów, przedstawiających się jako pracownicy IDTM (globalna sieć akredytowanych kontrolerów), odwiedziła Ksenię Savinę, specjalizującą się w biegach na 800 m i pobrała próbki do rzekomych badań. Zgodnie z przepisami, biegaczka nie mogła odmówić poddania się kontroli.

Wątpliwości Rosjanki, a także jej trenera, wzbudziło zachowanie antydopingowych oficerów – Ci mieli okazać wyłącznie elektroniczną kartę identyfikacyjną, a samo badanie wykonać niezgodnie ze sztuką (mieli m.in. potrząsać próbkami).

Biegaczka i trener, wedle relacji dla RT.com, wykonali zdjęcia przedstawionych im dokumentów i wysłali do IAAF oraz Kenijskiej Agencji Antydopingowej (ADAK). Urzędnicy nie potwierdzili tożsamości kontrolerów i nie wiedzą nic o kontrolach, które się odbyły.

ADAK potwierdziła inne przypadki fałszywych kontrolerów i kontroli. Wydała oświadczenie, w którym wyjaśnia, że kontrolerzy każdorazowo powinni się wylegitymować, a w razie wątpliwości sportowiec może skontaktować się z ADAK.

Trwa dochodzenia mające ustalić prawdziwą tożsamość oraz motywy fałszywych kontrolerów.

red.


Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce