Magda Łączak bez pucharu, ale znów na podium! Paweł Dybek siódmy w Haría Extreme Lanzarote

 

Magda Łączak bez pucharu, ale znów na podium! Paweł Dybek siódmy w Haría Extreme Lanzarote


Opublikowane w sob., 17/11/2018 - 19:04

Magdalena Łączak druga, Paweł Dybek siódmy w Haría Extreme Lanzarote na Wyspach Kanaryjskich. Zawodnicy Salomon Suunto Teamu zakończyli w ten sposób biegowy sezon 2018.

Pozostaje mały niedosyt, bo Magda, mimo kolejnego podium w Hiszpanii, nie zdobyła Pucharu Hiszpanii (uczciwie przypomnijmy, że takiego rozstrzygnięcia się spodziewała), a Paweł miał na podium ogromne szanse, bo biegł trzeci z szansami nawet na drugie miejsce, ale na końcowych kilkunastu kilometrach pokonały go skurcze i walczył już nie o wynik, a o przetrwanie.

"Setka i wakacje!" Magdalena Łączak i Paweł Dybek konczą sezon na Lanzarote

Od początku biegu na dystansie 94 km na Lanzarote, „wyspie wiecznej wiosny”, Paweł Dybek biegł w czołówce z grupą zawodników gospodarzy, czuł się dobrze, na nic nie narzekał. Ton rywalizacji kobiet nadawała faworytka miejscowych, Gemma Arenas Alcazar, główna rywalka Magdaleny Łączak w rywalizacji o Spain Ultra Cup XL format.

Sytuacja była jasna: która wygra, zdobędzie Puchar Hiszpanii. Magda podążała zatem za Hiszpanka jak cień. Pierwsza połowa dystansu i tak była na stracenie, bo dość płaska i bardzo szybka, a na takiej trasie Gemma jest od Magdy znacznie szybsza. Wszystko miało rozstrzygnąć się na drugiej części dystansu, gdzie pojawiały się konkretniejsze podejścia na wulkaniczne szczyty. Tu miała zadziałać siła i moc polskiej ultraski. Inne zawodniczki się nie liczyły.

Paweł Dybek z punktu na punkt przesuwał się w klasyfikacji: z siódmej na czwartą pozycję (drugi pomiar czasu na 49 km), potem minął kolejnego rywala i na 66 km był trzeci, z niewielką stratą do wicelidera. Biegł znakomicie, na 81 kilometrze był za Brytyjczykiem Mathewem Hartem zaledwie 3 i pół minuty!

Mimo podejść, Gemma Arenas Alcazar utrzymywała przewagę nad Magdaleną Łączak. Szansa na zwycięstwo się oddalała. Co gorsza, na decydującym etapie trasy Pawła Dybka dopadły skurcze. Na tyle silne, że szybko stracił to, co tak pięknie wypracował. Walczył już nie z rywalami, a własnym organizmem. Byle do mety! Dobiegł do niej na 7 pozycji. A Magdzie nie udało się dogonić Hiszpanki.

Łączak finiszowała druga, pół godziny za konkurentką, co – biorąc pod uwagę duże już zmęczenie intensywnym sezonem, o czym opowiadała nam przed startem – i tak jest bardzo dobrym wynikiem. To kolejne, czwarte już w tym roku podium w mocnym biegu w Hiszpanii! Magdalena wygrała Transgrancanarię i Ultra Sierra Nevada, a była druga w Ultra Pirineu i teraz w Haría Extreme Lanzarote. Nic dziwnego, że kraj na Półwyspie Iberyjskim często nazywa „drugim domem”!

PODIUM

Kobiety

1. Gemma Arenas Alcazar (ESP) – 9:32:24
2. Magdalena Łączak (POL) – 10:03:52
3. Leticia Bullido Ventura (ESP) – 11:09:54

Mężczyźni

1. José David Lutzardo Barroso (ESP) – 8:48:46
2. Mathew Hart (GB) – 9:27:01
3. Gilles Klipfel (FRA) – 9:31:13

....................................................

7. Paweł Dybek (POL) – 9:44:32

PEŁNE WYNIKI


AKTUALIZACA

Magdalena podsumowuje swój start i cały sezon:

Piotr Falkowski

zdj. salomonrunning.pl

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce