Desant Runmageddonu na gdyńskie plaże [ZDJĘCIA]

 

Desant Runmageddonu na gdyńskie plaże [ZDJĘCIA]


Opublikowane w pon., 23/05/2016 - 14:53

Piękna pogoda, piaszczysta plaża, szum morza i…. ekstremalny Runmageddon. W takich okolicznościach przyrody 2500 zawodników na gdyńskich plażach w weekend rywalizowało na kolejnej edycji najbardziej ekstremalnego cyklu biegów przeszkodowych w Polsce.

Organizatorzy przygotowali trasę w formule Rekrut, czyli dystans 6 kilometrów usianych ponad 30 przeszkodami. Jedną wielką przeszkodą był zresztą sam teren zawodów. Start w wodzie, bieg po piachu, wspinaczka na gęsto zarośnięte klify, z takimi przeciwnościami musieli sobie radzić uczestnicy gdyńskiej edycji Runmageddonu.

Walkę z przeszkodami w atmosferze świetnej zabawy stoczyło również ponad 400 dzieci, które uczestniczyły w zawodach Runmageddon KIDS. 

W miniony weekend plaża w gdyńskich Babich Dołach była areną zmagań ponad 2500 uczestników Runmageddonu Rekrut. Na 6 kilometrową trasę zawodnicy ruszali stojąc w morzu, aby po chwili biec przez piaszczystą plażę. Następnie oblepieni piaskiem musieli się przedzierać przez gęste zarośla, aby dotrzeć do wysokich klifów.

Potem było już tylko trudniej. Strome podbiegi i wcale nie łatwiejsze zbiegi, a po drodze przecież jeszcze cała masa wymyślnych i wymagających przeszkód. Zasieki, ciężkie worki z piaskiem, dźwiganie opon do których nieustannie wlewała się woda, dodatkowo utrudniając i tak niełatwą przeprawę. Prawdziwym wyzwaniem była ponad 4 metrowa ściana, której nie sposób było pokonać samodzielnie. Na zmęczonych fizycznym wysiłkiem zawodników czekała także przeszkoda mentalna, której przebycie wymagało znajomości alfabetu Morse’a. 

- Startowałam już w kilku edycjach Runmageddonu, m.in. w Warszawie, Myślenicach czy Zabrzu. Każdy z tych biegów był inny, każda z tych edycji miała swój niepowtarzalny, regionalny charakter. W Zabrzu były kopalniane hałdy, w Myślenicach góry i rwące strumienie, w Gdyni czuło się morską naturę imprezy. Nigdzie indziej nie spotkałam takiej ilości wody na trasie biegu. Wybór plaży w Babich Dołach na organizację kolejnej edycji Runmageddonu był strzałem w dziesiątkę! I nie dość, że możemy rywalizować na fajnych trasach, to dodatkowo przy okazji startów w Runmageddonie zwiedzamy piękne rejony naszego kraju. – powiedziała Emilia Brzezińska, zawodniczka z Warszawy.

Zwycięzcą pierwszej morskiej edycji Runmageddonu okazał się Przemysław Madejski z Białogardu, który 6 kilometrową trasę biegu pokonał w czasie 00:48:05. Najszybszą kobietą była przedstawicielka gospodarzy, Jagoda Szwarc z Gdyni, która mecie zameldowała się po 01:01:07. Gospodarze święcili triumfy również w klasyfikacji drużynowej, gdzie ekipy z Pomorza zajęły całe podium. Pierwsze miejsce zajęła drużyna „EbroGym”, po drugie miejsce sięgnęła ekipa  „BigYellowFoot Adventure Team”, a na najniższym stopniu podium uplasował się zespół „Forma Kartuzy Team”. 

- To były dwa dni świetnej zabawy na plaży w Babich Dołach! Uczestnicy przeżyli wspaniałe emocje oraz pokonali własne lęki i słabości. Mieli oni okazję po raz pierwszy pokonywać trasę z przeszkodami zlokalizowaną nad naszym pięknym morzem. Runmageddon to bieg dla wszystkich pokoleń. Serdecznie gratuluję 65-letniemu zawodnikowi, który pokonując wymagającą trasę Runmageddonu Rekrut udowodnił, że niemożliwe nie istnieje! – powiedział Krzysztof Żmijewski, dyrektor Runmageddonu Gdynia.  

Runmageddon powróci do Gdyni już we wrześniu. Wtedy rozegrane zostaną dwie edycje tego ekstremalnego biegu - 12 kilometrowy Runmageddon Classic oraz o połowę krótszy, ale za to zorganizowany w ciemnościach Nocny Runmageddon Rekrut. Teraz cykl przenosi się pod Warszawę, gdzie 4 czerwca na terenach Twierdzy Modlin rozegrany zostanie bieg w formule Classic oraz Nocny Rekrut. Zapisy na stronie www.runmageddon.pl 

Festiwal Biegów jest patronem medialnym cyklu Runmageddon.

mat. pras.

Fot. Michał Chomiq Lasota


Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce