Bieg ku Słońcu

 

Bieg ku Słońcu


Opublikowane w wt., 27/11/2012 - 11:16

W niedzielny poranek wyruszyłem do niedalekich Racławic na  I Bieg ku Słońcu – relacjonuje Tadeusz Maj. Na starcie stanęła spora grupka biegaczy jak na pierwszą edycję tego biegu. Pogoda była wyśmienita, temperatura dodatnia, na niebie przez chmury przebijało się słońce. Po porannej mgle nie pozostało ani śladu.

Trasa dla biegaczy miała około 11 km i składała się z dwóch pętli. Dla tych, którzy nie czuli się na siłach organizatorzy przygotowali nordic walking o długości 5,5km. Około godziny 11 wystartowali biegacze, którzy już na początku musieli pokonać ostry podbieg. Potem droga prowadziła przez las. Trzeba było uważać na gałęzie i ciągle patrzyć pod nogi, aby nic sobie nie skręcić. Kolejny podbieg okazał się nie lada wyzwaniem. Był długi i konkretny. Skoro było pod górkę to za chwilkę biegacze mieli z górki. Każdy musiał szybko przebierać nogami by zachować równowagę. Przygotowana trasa crossowa okazała się wymagająca. Chwila nieuwagi mogła skończyć się kontuzją, co poczułem to na własnej skórze upadając na tyle szczęśliwie, że skończyło się na lekkim obtarciu skóry na goleni. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło.

 

Bieg ukończyli wszyscy uczestnicy. Zwycięzcą został Sylwester Lepiarz z Ostrowca, drugi na mecie był Piotr Majcher, a ja byłem trzeci. Pierwszą z kobiet okazała się nasza ambasadorka Helenka Wszołek. Gratuluję wszystkim uczestnikom ukończenia tej trudnej trasy, która chyba nie do końca była jednak przemyślana.

Po biegu organizator przygotował gorącą herbatę, grochówkę z ciepłym chlebem oraz ciasto drożdżowe, co było miłym zakończeniem tej imprezy.

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce