4F Piątka Praska na rozbieganie i przetarcie [ZDJĘCIA]

 

4F Piątka Praska na rozbieganie i przetarcie [ZDJĘCIA]


Opublikowane w ndz., 28/08/2016 - 12:25

- Dawaj, dawaj do końca Iwona - donośnie dopingował Michał Bernardelli, gdy olimpijka z Rio de Janeiro kończyła Piątkę Praską na pierwszym miejscu wśród pań. Metę, swojego pierwszego startu po Igrzyskach przekroczyła z czasem 16:32.

Za linią mety czekał na nią tłum chętnych do wspólnego zdjęcia. Olimpijska maratonka długo nie mogła opuścić strefy mety. - Jest mi strasznie miło. Już przed igrzyskami czułam ogromne wsparcie. Bardzo za to dziękuję, i za wszystkie komentarze i właśnie za te chwile z biegaczami. W momentach zwątpienia wracam do tego i myślę sobie, że przecież ktoś we mnie wierzy - mówiła nam na mecie Iwona Lewandowska, której start sprawił trochę kłopotu.

- Od maratonu minęły dopiero 2 tygodnie, trochę się męczyłam. Pierwsze 500 metrów było rewelacyjnie, a później to już tylko męka. Nie odpuszczałam, ale biegło się ciężko - wyjaśniła zwyciężczyni, która wyprzedziła Ewę Jagielską (16:45) i Agnieszkę Kowalczyk (18:57).

Zwycięzca biegu miał zupełnie inne odczucia. Jemu biegło się łatwo.

- Prognozy przewidywały, że dzisiaj będzie upał, na szczęście w czasie biegu było jeszcze całkiem przyjemnie. Biegło mi się naprawdę dobrze. Trasa była płaska i szybka, mało zakrętów. Mam bardzo pozytywne odczucia po tym starcie - mówił Damian Roszko, który Praską Piątkę wybrał na przetarcie przed mistrzostwach Polski w półmaratonie. W nich wystartuje za tydzień, a bieg w Parku Skaryszewskim zakończył równo po 15 minutach, o trzy sekundy wyprzedzając Michała Bernardelliego.

– Na razie nie jestem w formie, bo z formą wyszykuję się na start za 2 miesiące podczas mistrzostw świata weteranów w Australii. Jestem pozytywnie nastawiony, bo nie zacząłem jeszcze tych szybszych treningów, a jestem w stanie utrzymać tempo 3 min/km – mówił z kolei Michał.

Podium z czasem 15:23 uzupełnił Paweł Pszczółkowski.

W biegu, który ukończyło 1900 zawodników, nie brakowało znanych sportowców. Na pierwszym miejscu w swojej kategorii wiekowej i jako szósta kobieta w open, z czasem 19:40 przybiegła Wanda Panfil - jedyna polska mistrzyni świata w maratonie. Z kolei Bogusław Mamiński zajął drugie miejsce w kat. M60. Zazdrościmy formy!

Pełne wyniki: TUTAJ

IB


Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce